W szpitalu, na oddziale dla anorektyków:
- Siostro... Siostro!
- Słucham?
- Gazeta...
- Podać?
- Nie... Dusi...
- Siostro! Siostro!
- Co znów?
- Przeciąg... Prze...
- Co?
- ...
Pacjenci postanowili zrobić sobie mały spacer po oddziale. Z za rogu wyłania się sprzątaczka:
- No kurwa, znów łachy po całym szpitalu porozpierdalane.
- Siostro... Siostro!
- Słucham?
- Gazeta...
- Podać?
- Nie... Dusi...
- Siostro! Siostro!
- Co znów?
- Przeciąg... Prze...
- Co?
- ...
Pacjenci postanowili zrobić sobie mały spacer po oddziale. Z za rogu wyłania się sprzątaczka:
- No kurwa, znów łachy po całym szpitalu porozpierdalane.