muflonpl napisał/a:
Immobiliser tak nie dziala, to nowy system bezkluczykowy tak dziala, ale facet musial zgasic silnik. Bo na odpalonym zlodziej by odjechal.
W citroenie xsarze miałem taki myk zrobiony z maskotką która leżała w pewnym miejscu i jak się ją zabierało to po 30 sekundach wyłączał się zapłon albo jak chciało się odpalić i jej nie było na miejscu to nie odpalał więc teoretycznie jakby mnie wysadzali i bym zabrał maskotkę to jest szansa, że by się nie skapowali póki bym się nie oddalił. Nie musiałem testować.
Później w volvo miałem immo w postaci kulki gumowej, którą teoretycznie powinni się nosić przy sobie a nie przypinać do kluczyków i działała tak, że jak było się w aucie albo max metr od auta to było ok ale jak się oddaliłeś z nią przy zapalonym aucie to też było ileś sekund abyś w razie napadu miał chwilę aby uciec a złodziej chwilę aby myśleć, że mu się udało.