Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Slav - Słowianin
Slave - Niewolnik
Imperium Osmańskie wzięło do niewoli wielu słowian. Stad wielu ludzi uważa, że angielskie słowo niewolnik "slave" wzięło się od słowa słowianin "slav". Tak bardzo im się jedno z drugim kojarzyło.
Idąc dalej Słowianin oznacza człowieka posługującego się mową, słowami. W odróżnieniu od Niemców
Mi się tylko wydaje, czy też Imperium Osmańskie powstało na długo po tym jak powstały te słowa? Już prędzej Rzymian mógłbyś tym obarczyć...
Zawsze tak jest że czarni lub inni ciapaci pchają się do innych krajów, a potem żądają zmiany prawa na ich korzyść pod pretekstem rasizmu, kiedy powinno być tak że to ci co przyjeżdżają powinni szanować kulturę i prawa kraju do którego emigrują.
Tak tak czarni to rzeczywiście pchali się do Ameryki...
Słowianie istnieli długo przed Imperium Osmańskim, ale czy to słowo i w takiej formie to już nie wiem.
Napisałem w tamtym poście "stąd wielu ludzi uważa".
Jak było na prawdę nie mam pojęcia i dużo tęższe mózgi odemnie też nie wiedzą. Jest dużo wątpliwości na ten temat.
W każdym razie w obiegowej opinii coś takiego funkcjonuje, dlatego to napisałem.
Pozdro.
edit.
A Rzymianie niewolnika określali bodajże "serve", a nie "slave".
Produkcja autorstwa grupy kobiet związanych ze środowiskiem American Third Position/White Rabbits.
każdy ich przykład bezpodstawny i bezsensowny, za to istnieje tysiąc powodów, dla których rasista to grzyb na dupie normalnego człowieka i to ich powinno się tępić.
Bieli nie zaleją Afryki bo po co się tam pchać? Nie zaleją też Azji bo tam też nie ma nic szczególnie zachęcającego do życia.
Antyrasizm jest narzędziem w rękach lewackich polityków do zbierania głosów.
Spadłem z krzesła, jak to przeczytałem! Biali wpieprzyli się do Afryki, Ameryki, Australii, rozpieprzyli wszystko w drobny mak, że do dzisiaj Afryka nie może się pozbierać - niech teraz płacą. Azja zresztą też gotuje się w dużej mierze przez białych. (Izrael/Palestyna, Indie/Pakistan, ostatnio Irak i Afganistan.)
Tak jak według was Niemcy pouczający o prawach człowieka są śmieszni, tak śmieszni są biali, którzy próbują przedstawić siebie jako ofiarę przemocy ze strony kolorowych.
I czy uważasz, że teraz mamy przez grzechy przodków dawać się bezkarnie zabijać? Jeśli tak, to w tym momencie, zgadzasz się także, żebym przyjechał do ciebie do Niemiec i rozpiździł pół miasta za II WŚ.
anonymousm, częściowo to się nawet zgodzę, nie byliśmy świętoszkami, nie będę hipokrytą, ale przecież raju tam nie było, kanibalizm, czy masowe mordy były tam na porządku dziennym, więc Ty też nie bądź hipokrytą.
I czy uważasz, że teraz mamy przez grzechy przodków dawać się bezkarnie zabijać? Jeśli tak, to w tym momencie, zgadzasz się także, żebym przyjechał do ciebie do Niemiec i rozpiździł pół miasta za II WŚ.
Zgadzam się w 100%, że potomkowie nie powinni płacić za grzechy przodków. To pięknie dziedzictwo żydowskich proroków leży u podstaw naszej europejskiej cywilizacji.
Mi chodziło tylko o to, że rozumiem ludzi, którzy wzdrygają się na dźwięk słów o dumie z bycia białym, bo ta duma służyła przez wiele stuleci za usprawiedliwienie straszliwej przemocy.
Nie wiem, co tam sobie Murzyni robili, zanim biali przybyli do Afryki (kanibalizm to w duży stopniu legenda), ale nic nie przebije tego, co biali im zgotowali. Polecam poczytać choćby o historii Konga, albo na początek "Jądro ciemności" naszego rodaka Conrada.
W dodatku ta przemoc trwa nadal: albo fizycznie jak w Afganistanie, albo w postaci złupionego bogactwa, które leży u podstaw dobrobytu białego Zachodu.
Swoją drogą, jak biali zabijają/zabijali z powodu skóry to jest to rasizm, ale jak już białych się zabija to rasizmem się tego nie nazywa... co więcej, jeśli wspomnisz o tym, że czarni/żółci/zieloni/niebiescy dyskryminują gdzieś białych, to jesteś rasistą i Twoje argumenty się nie liczą, bo to przecież jednostki tylko tak robią. Z kolei jak biały zabije/zdyskryminuje inną rasę, to automatycznie jest rasistą i powinno się o tym wszędzie i bez przerwy mówić(szczególnie biali powinni to robić). Nie ma tutaj możliwości by stwierdzić, że to jednostka, ponieważ od razu pojawia się generalizacja i ostateczny wniosek: biali to podli rasiści, powinni się wstydzić swojego koloru skóry. Rzygać się chce.
Powyższy akapit trochę krócej: jesteś biały, to nie możesz nikogo nie-białego nazwać rasistą(bo sam się nim staniesz), jesteś innego koloru, to możesz nazywać rasistą kogo chcesz. Kto tu kogo dyskryminuje?
Niemcy też nie szli na podbój Europy dla nowych terenów i bogactw, nie dlatego, że byli "nadludźmi".
każdy ich przykład bezpodstawny i bezsensowny, za to istnieje tysiąc powodów, dla których rasista to grzyb na dupie normalnego człowieka i to ich powinno się tępić.
Piszesz o czarnej hołocie? Bo wśród nich jest więcej rasistów, niż wśród białych.
Spadłem z krzesła, jak to przeczytałem! Biali wpieprzyli się do Afryki, Ameryki, Australii, rozpieprzyli wszystko w drobny mak, że do dzisiaj Afryka nie może się pozbierać - niech teraz płacą. Azja zresztą też gotuje się w dużej mierze przez białych. (Izrael/Palestyna, Indie/Pakistan, ostatnio Irak i Afganistan.)
Tak jak według was Niemcy pouczający o prawach człowieka są śmieszni, tak śmieszni są biali, którzy próbują przedstawić siebie jako ofiarę przemocy ze strony kolorowych.
No tak, twoim zdaniem, jak biała kobieta zostanie zgwałcona przez kolorowego, to powinna podziękować, bo spotkał ją zaszczyt. Biada też białemu, który stanie w jej obronie i skrytykuje czarnego. To nie rasiści są niebezpieczni, tylko takie pojeby jak ty, którzy w imię "sprawiedliwości historycznej" chcą pozbawić białych praw w ich własnym kraju, byleby kolorowy się nie obraził. Mam w dupie jakiego koloru jest człowiek, będę go krytykował jeśli swoim zachowaniem da mi ku temu powód i mam w dupie zdanie takich pojebańców jak ty, co nazwą mnie rasistą, tylko dlatego, ze skrytykowałem kolorowego za jego postawę. Przykładem dyskryminacji białych mieliśmy ostatnio we Francji, gdzie kolorowe środowiska przy aplauzie lewactwa stwierdziły, że mis jest zbyt biała.
no więc mnie się wydaje, że ta duma białego człowieka to nadal jest wymówka czy eufemizm określający pogardę i wrogość wobec innych. A najpewniej zasłona jakichś strasznych kompleksów.
Jak już jesteśmy przy Niemcach, to nie tutaj tak czarno-biało, jak przedstawiają nasi anty-antyrasici
zmieszają z błotem każdego kto chociaż krzywo spojrzy na inną rasę, powie kawał o innej rasie czy cokolwiek w tym stylu. Nie rozumiem o co tu chodzi. ...
Swoją drogą, jak biali zabijają/zabijali z powodu skóry to jest to rasizm, ale jak już białych się zabija to rasizmem się tego nie nazywa... co więcej, jeśli wspomnisz o tym, że czarni/żółci/zieloni/niebiescy dyskryminują gdzieś białych, to jesteś rasistą i Twoje argumenty się nie liczą, bo to przecież jednostki tylko tak robią.
Z okazji świąt BN w mediach wiodącym tematem była nietolerancja radykalnych islamistów wobec chrześcijan. Wszędzie o tym była mowa: w radu, w prasie drukowanej, w internecie.
Otwarcie też mówi się o rasistowskich grupkach, które tworzą się na boiskach szkolnych, zwłaszcza w tych słabych szkołach, gdzie jest mniej "rodowitych" Niemców. I gnębią tych biednych Niemców.
Tylko że dyskusja nie zmierza w kierunku, żeby wypierdalali i jeszcze posłać im atomówkę, jak to robi młodzież na sadolu. Ogromna większość wspólnie zastanawiania się, jak żyć obok siebie pokojowo, skoro potrzebujemy siebie, a świat jest tak mały, że nie możemy się unikać i żyć jak hobbici w Shire. W dodatku biali sami sobie sprowadzili ten kłopot na głowie, wpierdalając się tam, gdzie nikt ich nie prosił. Potem Francuzi np. musieli pozwalać Algierczykom osiedlać się we Francji, bo co, przecież Algieria to część Francji, więc z dystryktu do dystryktu nie można się przenieść.
W Niemczech ta rozsądna polityka przyjaźni przyniosła już wiele sukcesów. Polacy są najmniej lubianą nacją w Niemczech, a mnie jeszcze nie spotkało nic niemiłego. Wolałbym nie być Murzynem w Polsce.
Mam w dupie jakiego koloru jest człowiek, będę go krytykował jeśli swoim zachowaniem da mi ku temu powód i mam w dupie zdanie takich pojebańców jak ty, co nazwą mnie rasistą, tylko dlatego, ze skrytykowałem kolorowego za jego postawę. Przykładem dyskryminacji białych mieliśmy ostatnio we Francji, gdzie kolorowe środowiska przy aplauzie lewactwa stwierdziły, że mis jest zbyt biała.
Przybiję ci pionę, jeżeli potępisz człowieka a nie rasę. Nie jesteś rasistą, potępiając czarnego gwałciciela, tylko człowiekem, który potępia gwałt.
Zlituj się z tą Francją i z miss. Jednej idiotce coś się wyrwało, a już prawactwo rozdmuchuje jedną głupią wypowiedź na cztery wiatry, jak gdyby wszyscy potomkowie imigrantów zaczęli palić samochody, bo biała laska została miss. Nie daj się manipulować, znaj proporcję.
W końcu nawet we Francji ta wypowiedź musiała zostać uznana za wyjątkowo idiotyczną, skoro wzbudziła tak wielką sensację, że aż dotarła do nas.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów