311
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:52
xDavex napisał/a:
Widzę sami znawcy. "Frankowicze" brali kredyt we frankach bo było łatwiej dostać niż w pln'ach. Nie, nie mam kredytu. I nie, nie mieszkam w piwnicy a tym bardziej z rodzicami.
Potwierdzam. Dużo łatwiej było dostać kredyt we frankach niż w złotówkach. Wciskali każdemu, nawet bez zaświadczeń. Nie zmienia to jednak faktu, że czego spodziewały się takie osoby biorące kredyt w obcej walucie na 10 czy 20 lat? Wartość każdej waluty zmienia się. Na przykład funt raz kosztuje 4,70, a innym razem 5,50.
radek225
Podaj adres, a usmaruję Twoje drzwi Gerdy za 5000 PLN gównem, kropelką, oraz wyjebię Ci szyby oraz potnę koła w aucie. Nie umiesz uszanować czyjeś własności, nie szanujesz i swojej. Jak Ci zapie**olą samochód spod bloku i pójdziesz zgłosić to na psy, by dostać odszkodwanie, albo a nóż się znajdzie, to według Twojego rozumku jesteś na tym samym poziomie, co stary UBek? Weź się w łeb pie**olnij matole jeden. Ludzie zapie**alają dzień i noc, by coś mieć, a przychodzi jakiś mały wyp***ek i niszczy to, na co ludzie w pocie czoła harują. Powinien dostać kopa na ryj nie gówniarz, tylko ojciec. Pierwszy kop to za wychowanie, a drugi kop na ryj za to, że na takie rzeczy pozwala.
Nie mieszkam w bloku - skąd ten pomysł? Mieszkam we własnym domu kupionym za gotówkę. W blokach zwykle mieszkają Ci którzy za franki wynajęli od banku mieszkanie i zapierdalają dzień i noc by opłacić odsetki od odsetek we frankach, boi chcieli być mądrzejsi niż ich pułap umysłu przewiduje
Gównem wysmarowali drzwi UBekowi bo UBek pewnie nie pierwszy raz robił takie numery jak teraz.
Własność i tak jest banku więc niszczą mienie banku a nie wynajmujących.
Jak każdy socjalista nie odróżniasz własności nabytej od dzierżawy, pożyczenia, najmu itd.
Za niszczenie mienia bankowe piwko i goloneczka !
Podaj adres, a usmaruję Twoje drzwi Gerdy za 5000 PLN gównem, kropelką, oraz wyjebię Ci szyby oraz potnę koła w aucie. Nie umiesz uszanować czyjeś własności, nie szanujesz i swojej. Jak Ci zapie**olą samochód spod bloku i pójdziesz zgłosić to na psy, by dostać odszkodwanie, albo a nóż się znajdzie, to według Twojego rozumku jesteś na tym samym poziomie, co stary UBek? Weź się w łeb pie**olnij matole jeden. Ludzie zapie**alają dzień i noc, by coś mieć, a przychodzi jakiś mały wyp***ek i niszczy to, na co ludzie w pocie czoła harują. Powinien dostać kopa na ryj nie gówniarz, tylko ojciec. Pierwszy kop to za wychowanie, a drugi kop na ryj za to, że na takie rzeczy pozwala.
Nie mieszkam w bloku - skąd ten pomysł? Mieszkam we własnym domu kupionym za gotówkę. W blokach zwykle mieszkają Ci którzy za franki wynajęli od banku mieszkanie i zapierdalają dzień i noc by opłacić odsetki od odsetek we frankach, boi chcieli być mądrzejsi niż ich pułap umysłu przewiduje
Gównem wysmarowali drzwi UBekowi bo UBek pewnie nie pierwszy raz robił takie numery jak teraz.
Własność i tak jest banku więc niszczą mienie banku a nie wynajmujących.
Jak każdy socjalista nie odróżniasz własności nabytej od dzierżawy, pożyczenia, najmu itd.
Za niszczenie mienia bankowe piwko i goloneczka !
o kurwa zyganie frustratow frankowiczow i frajerow pierdoleni stulejarze bo dzieci zrobili psikusa. jak ja takich mumrów nienawidze.......
Halołin to taki raj dla pedofilów, bo nie muszą ganiać za gówniakami, żeby dać im cukierki. to gówniaki same przychodzą do niego, a on im robi psiku..sa 
To, że cwany gapa frankowicz, to jedno, ale tu akurat miał rację.
ja pierdole.. frankowicze, wychujani przez bank? sami sie wychujali kurwa, chciwość nie popłaca jebane śmiecie.
xDavex napisał/a:
Widzę sami znawcy. "Frankowicze" brali kredyt we frankach bo było łatwiej dostać niż w pln'ach. Nie, nie mam kredytu. I nie, nie mieszkam w piwnicy a tym bardziej z rodzicami.
No i się odezwał kurwa mądry jak rysio petrus.
Chłopie kredyty w obcej walucie wymagają wyższej zdolności kredytowej właśnie ze względu na możliwość wystąpienia ryzyka walutowego. Innymi słowy bank przy obliczaniu zdolności kredytowej klienta ubiegającego się o kredyt w walucie kalkuluje że rata może mu wzrosnąć przez co jego zdolność musi być wyższa aby było go stać na spłatę i aby nie zdechł z głodu.
Velture napisał/a:
Kolejny frankowicz który czuje się wychujany przez wszystkich bo nie przeczytał umowy która podpisał albo miał wyjebane na ryzyko bo on przecież bardziej cwany niż reszta plebsu która brała w pln'ach.
Chuj ci w dupsko frankowiczu i mam nadzieję, że kurs franka poleci do 10zł i się kurwo zabijesz bo nie będzie ciebie stać na raty.
No a tym dzieciakom to murzyński kutas w dupsko i pies je jebał. Chceta się przebierać i latać po cukierki od nieznajomych to na bal przebierańców albo do pana w vanie na ulicy.
Racja z frankowiczami, ale niedługo jak przypierdolą stopami procentowymi do góry, to ludzie mający kredyty w PLN też będą cienko piszczeć.
Velture napisał/a:
Kolejny frankowicz który czuje się wychujany przez wszystkich bo nie przeczytał umowy która podpisał albo miał wyjebane na ryzyko bo on przecież bardziej cwany niż reszta plebsu która brała w pln'ach.
Chuj ci w dupsko frankowiczu i mam nadzieję, że kurs franka poleci do 10zł i się kurwo zabijesz bo nie będzie ciebie stać na raty.
No a tym dzieciakom to murzyński kutas w dupsko i pies je jebał. Chceta się przebierać i latać po cukierki od nieznajomych to na bal przebierańców albo do pana w vanie na ulicy.
Z zasranym frankowiczem się zgodzę.
Z Dzieciakami które upieprzyły te cholerne drzwi również.
Tylko powiedz mi co masz do tych co chcą sobie polatać za cukierkami? Bo nie rozumiem tych twoich wypocin. Że co? Że pogańskie święto? To Ci się kurwa nie podoba? Sam zapierdalasz na ryneczek albo do marketu budowlanego po choinkę co roku w grudniu? To ci już nie przeszkadza? Mikołaj Ci nie przeszkadzał? Poprostu nie rozumiem tego co się z Wami dzieje narzekacie na jakieś hallowenn a sami obrzędujecie pogańskie święta i zwyczaje. Tyle w temacie.
"kredyt we frankach było łatwiej dostać niż w pln'ach" 
Łatwiej też dostać wpierdol niż porządną robotę Zasada jest prosta - kredyt bierze się w walucie, w której się zarabia.
Nie za bardzo jestem w stanie ogarnąć na co tak naprawdę liczyli frankowicze. Skoro wartość waluty regularnie spada na przestrzeni ostatnich lat, to są tak naprawdę dwie opcje - albo upadnie całkiem jak dolar zimbabwe, albo lada chwila zacznie rosnąć. No cóż, patrząc na historię Szwajcarii i jej znaczenie na arenie międzynarodowej, raczej nikt nie powinien spodziewać się upadku ich waluty, zwłaszcza, że w ich bankach trzymane są oszczędności wielu osób, które decydują o współczesnym świecie. Tym bardziej śmieszne w tej sytuacji wydaje się branie kredytu na 30 lat.
30 KURWA LAT! Na przestrzeni 30 lat mniej więcej sto lat temu, miały miejsce dwie wojny światowe i wielki kryzys.
Już sobie wyobrażam te rozmowy 10 lat temu...
-Ej, Grażyna, dostałem emajla, że możemy dostać kredyt na mieszkanie. Wystarczy minimalna pensja i tysiak wkładu własnego, a oprocentowania prawie nima. Tyle, że we frankach, ale ten jest coraz tańszy, więc kredyt też będzie tańszy.
-A jak wzrośnie to co?
-No jak wzrośnie jak spada od lat. Jak tak dalej pójdzie to zbankrutuje, a wtedy chałupa za darmo!
-ZA DARMO!?!?!?! Bieremy!!!!!!!!!!!
Dla zobrazowania sytuacji dorzucam wykres kursu franka. Dla przypomnienia - mniej więcej połowa 2008 roku, to szczyt boomu na kredyty we franciszkach i największe promocje w bankach, z tym związane.
Łatwiej też dostać wpierdol niż porządną robotę
Zasada jest prosta - kredyt bierze się w walucie, w której się zarabia.Nie za bardzo jestem w stanie ogarnąć na co tak naprawdę liczyli frankowicze. Skoro wartość waluty regularnie spada na przestrzeni ostatnich lat, to są tak naprawdę dwie opcje - albo upadnie całkiem jak dolar zimbabwe, albo lada chwila zacznie rosnąć. No cóż, patrząc na historię Szwajcarii i jej znaczenie na arenie międzynarodowej, raczej nikt nie powinien spodziewać się upadku ich waluty, zwłaszcza, że w ich bankach trzymane są oszczędności wielu osób, które decydują o współczesnym świecie. Tym bardziej śmieszne w tej sytuacji wydaje się branie kredytu na 30 lat.
30 KURWA LAT! Na przestrzeni 30 lat mniej więcej sto lat temu, miały miejsce dwie wojny światowe i wielki kryzys.
Już sobie wyobrażam te rozmowy 10 lat temu...
-Ej, Grażyna, dostałem emajla, że możemy dostać kredyt na mieszkanie. Wystarczy minimalna pensja i tysiak wkładu własnego, a oprocentowania prawie nima. Tyle, że we frankach, ale ten jest coraz tańszy, więc kredyt też będzie tańszy.
-A jak wzrośnie to co?
-No jak wzrośnie jak spada od lat. Jak tak dalej pójdzie to zbankrutuje, a wtedy chałupa za darmo!
-ZA DARMO!?!?!?! Bieremy!!!!!!!!!!!
Dla zobrazowania sytuacji dorzucam wykres kursu franka. Dla przypomnienia - mniej więcej połowa 2008 roku, to szczyt boomu na kredyty we franciszkach i największe promocje w bankach, z tym związane.
Lysack, dostali wytyczne ze szwajcarii że za tani kurs jest to dawaj, damy kredyty ludziom i cena podskoczy
Powinniście wiedzieć, że kiedyś banki nie były traktowane tak jak teraz tylko bardziej jako pewniki.
Banki masowo reklamowały kredyty we frankach i blokowały złotówkowe tak, że dostać w pln było co najmniej kilkukrotnie ciężej. Zresztą zapytajcie się, czy ktokolwiek kiedykolwiek widział jakieś franki w tych kredytach. Banki kręciły jak mogły i zrobiły przekręt stulecia.
Banki masowo reklamowały kredyty we frankach i blokowały złotówkowe tak, że dostać w pln było co najmniej kilkukrotnie ciężej. Zresztą zapytajcie się, czy ktokolwiek kiedykolwiek widział jakieś franki w tych kredytach. Banki kręciły jak mogły i zrobiły przekręt stulecia.
Ja w tym roku sie spoznilem, ale za rok zrobie cukierki dla gowniarzy. Psu kupuje takie duze grochy - sucha karma. Zatopie to w czekoladzie wpierw impregnujac laxigenem. Zrobie tego ze 3 kilo zapakowane w papierki po powiedzmy raczkach i niech kurwy giną.
