208
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:25
Black Pitt napisał/a:
Was to naprawdę kurwa bawi? Fascynuje? Nie rozumiem, 49 piw za filmik pojeba chlejącego wódę.
On ratuje wasze dobre samopoczucie że jednak u was na kwadracie jednak nie jest tak chujowo?
Przecież On sobie jaja robi, nie pije żadnej wódki tylko wodę albo coś innego. W telewizji jak oglądasz jakiś kabaret to też łykasz wszystko jak pelikan i myślisz, że to naprawdę takie debile?
Vikingfjorda nie piłem co do krupnika to da się to przełknąć najgorsze wódki jakie piłem to były lubelska, żubr, krupnik, stock80 i żołądkowa gorzka. Jeszcze piłem finlandię cranberry i to była najlepsza wódka smakowa. Ze stocka to normalnie waliło dezodorantem tuż po otwarciu i smak obrzydliwy i mimo tego, że ma korek niekapek (co jest ogólnie rzadkością) to jej nie polecam, to samo dotyczy się pozostałych, które wymieniłem. Wódki do których nie miałem zastrzeżeń to były luksusowa i absolut vodka, zapachu tak się nie odczuwa. smak jest bardziej wyraźny.
To nie jest wódka tylko jakiś napój , zobaczcie sobie jakie bąbelki i bańki się robią w flaszce od 2:54.
mygyry napisał/a:
Sory ale Finlandii to już przynajmniej od 2 lat nie mam zamiaru nawet do ręki brać, tak się spopularyzowała, że niewiele odbiega jakością od soplicy z tym, że jest 2 razy droższa. Amundsen dla mnie osobiście zawsze był chujowy, ciężki w smaki i jakiś taki gorzki, ale tu rzecz gustu
Już nie wymyslaj:)
Poprosilem kiedyś żonę żeby mi kupiła dobra wódkę. W sklepie dali jej Soplice... Jak to otworzyłem i poczułem jak to jebie jak metanol to od razu zamknąłem. Poszedłem do sklepu po Finlandie a Soplice sprezentowalem kloszardowi który siedział na ławce.
Różnica kolosalna.
Chcecie dobrej wódki to kupcie sobie ciroc'a, w dobrej hurtowni idzie ją już dostać od 100 złotych za 0.7. Absolutnie ma porównania do żadnej popularnej wódki. 
Hranipex napisał/a:
Nie lubię skurwysyna.
Raz, że Norweg, byłem tam półtora roku i znam ten skurwiały naród.
Dwa... pije jakieś szczyny zamiast napić się wyborowej lub choć krupnik. Raz huj napił się czarnej żubrówki... ale widocznie uznał, że wódka tak dobrze nie może smakować i uznał, że to jakaś oszukana kurwa.
Ty cebulaku nawet "chuj" nie potrafisz poprawnie po polsku napisać więc jak mogłeś porozmawiać z Norwegami by poznać ich kulturę, zwyczaje i wyrobić sobie o nich opinię? Polaczek jebany filetował łososie przez 1,5 roku i nagle światowiec wielki z uprawnieniwmi do wyzywania od "skurwiałych narodów".
Abraxus napisał/a:
Już nie wymyslaj:)
Poprosilem kiedyś żonę żeby mi kupiła dobra wódkę. W sklepie dali jej Soplice... Jak to otworzyłem i poczułem jak to jebie jak metanol to od razu zamknąłem. Poszedłem do sklepu po Finlandie a Soplice sprezentowalem kloszardowi który siedział na ławce.
Różnica kolosalna
To porównaj jeszcze w tej samej cenie finlandie i absoluta, sam zobaczy, że o ile kiedyś finka to naprawdę była górna półka to obecnie jest to przereklamowane gówno.
Bardzo przyzwoita wódka to Stanislav