📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:25
nowynick napisał/a:
kup dwie flaszki i pojedź do lasu, w czym problem?
Gdyby tylko o to chodziło to nie był by problem, bo mieszkam niedaleko lasu Chodzi mi raczej o brak czasu i inne myślenie. Teraz kiedy mam już rodzinę wolny czas poświęcam im, ale nie powiem... tęsknię za tą beztroską i pójściem w plener z kumplami
Widzę, że po wizycie w Polsce pozostała mu słabość do kiełbachy z grilla i żubrówki
napije sie i jezdzi samochodem.
Można. Grozi tylko pozbawienie wolności odbywane w luksusowym hotelu.
Ten polski akcent to zgnite progi w aucie czy kaczka w kieliszku z winem?
Uwielbiam ścieżkę dźwiękową tego gościa.Aż mam ochotę napić się wódki z nim
Polski akcent to jeżdżenie pożartym przez rdze samochodem w stanie nietrzeźwości
Pantilion napisał/a:
Gdyby tylko o to chodziło to nie był by problem, bo mieszkam niedaleko lasu Chodzi mi raczej o brak czasu i inne myślenie. Teraz kiedy mam już rodzinę wolny czas poświęcam im, ale nie powiem... tęsknię za tą beztroską i pójściem w plener z kumplami
nie ty jeden się wpierdoliłeś-jeździłem z kumplami 5 lat do lasu jaralismy blanty i słuchaliśmy lasu.znalazły sie dziewczyny i paczka sie rozjebala każdy poszedł w swoją stronę.
up. jak ktoś pizdą się urodzi kanarkiem nie umrze, jesteście tak zwanymi pantoflami i tyle, mam żonę i dziecko i wszystko można pogodzić i dogadać się, a najlepsze są takie związki gdzie facet nie może wyjść na piwo na godzinę a laska zapierdala po dyskotekach z koleżankami co weekend
@jbone to jeździj sam, co ty dziecko jesteś, że potrzebujesz w lesie całej kompani, żeby Cię chronić w ciemności? Weź flachę, weź blanta i szuraj do lasu, napij się, zajaraj, znajdź jakieś dobre miejsce, gap się w gwiazdy i kmiń nad życiem.