I to są porządne meble, plandeka z ikea by sie już dawno rozwaliła, a tutaj nawet drzwiczki nie drgnęły z zawiasów.
Dokładnie.
Dodatkowo widać, że ani ona ani matka tego nie skręcała
______________
Jebać ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
Widać, że to facet jej montował meble, specjalnie dojebał mocno do ściany bo wiedział co tam się może odpierdalać
Większość mebli kuchennych w USA i Kanadzie jest robiona jako stała zabudowa, dopasowywana, montowana, klejona i lakierowana na miejscu, drewno do drewnianej ściany. Później idą fronty, opaski i blat. Moim zdaniem to chałtura, ale jest to bardzo wytrzymałe i długotrwałe. Nie to co nasze mebelki z płyty, materiał coraz słabszy, coraz mniej chemii i sama ich gęstość pozostawia wiele do życzenia. Materiał coraz bardziej EKO, po pięciu latach nadaje się na śmietnik. Do tego montowane do ściany na kołki za grosze.
klamka uchwyt rączka montowane są na śrubie ok 4 do 5 mm
______________
GROZISZ MI ?Czemu nikt nie wspomniał o uchwycie ? chuj z zawiasami ....
klamka uchwyt rączka montowane są na śrubie ok 4 do 5 mm
Śróbki z gwintem są zajebiście wytrzymałe. Gorzej by było, gdyby tak jak w Ikei, byłyby zamontowane plastikowe uchwyty na śrubkę
Czemu nikt nie wspomniał o uchwycie ? chuj z zawiasami ....
klamka uchwyt rączka montowane są na śrubie ok 4 do 5 mm
Wytrzymałość takiej śruby na ścinanie, jest rzędu kilkudziesięciu kilogramów. To nie śruba uchwytu, czy zawias są problemem, bo one swoją wytrzymałość mają wystarczającą, tylko sposób ich mocowania i materiał do którego są mocowane. Przykładowo u nas standardowo wkręty do zawiasów mają 16mm, gdyż są wkręcane do płaszczyzny płyty. Na filmie wkręt który mocuje zawias do korpusu wkręcany jest w krawędź i to drewna, z tego co zaobserwowałem to może być nawet i 2 cale, natomiast do frontu, który też jest drewniany i grubszy niż nasze można dać 1 cal
Widać, że to facet jej montował meble, specjalnie dojebał mocno do ściany bo wiedział co tam się może odpierdalać
gacie to samo
Przecież to Ameryka PN (tylko tam mają takie kuchenki), meble albo z płyty stolarskiej, albo z litego drewna. W tym przypadku front drewniany, więc wkrętów nie wyrwało.
Większość mebli kuchennych w USA i Kanadzie jest robiona jako stała zabudowa, dopasowywana, montowana, klejona i lakierowana na miejscu, drewno do drewnianej ściany. Później idą fronty, opaski i blat. Moim zdaniem to chałtura, ale jest to bardzo wytrzymałe i długotrwałe. Nie to co nasze mebelki z płyty, materiał coraz słabszy, coraz mniej chemii i sama ich gęstość pozostawia wiele do życzenia. Materiał coraz bardziej EKO, po pięciu latach nadaje się na śmietnik. Do tego montowane do ściany na kołki za grosze.
Większa szansa na to że po tornadzie znajdziesz meble niż dom.
I to są porządne meble, plandeka z ikea by sie już dawno rozwaliła, a tutaj nawet drzwiczki nie drgnęły z zawiasów.
Ikea to nie meble, rurki to nie spodnie, to co w tle leci to nie muzyka, śledź to nie ryba, piwo bezalkoholowe to nie piwo, lewaki i lgbtqwerty to nie są ludzie. Jeszcze solidniejsze i trwalsze meble były robione do lat '50 XX wieku. Sam mam takie w swoim domu, nigdy nie były restaurowane, są w stanie oryginalnym i służyć będą jeszcze kolejnym pokoleniom. Prędzej ktoś po mojej śmierci wypierdoli je na śmietnik bo się znudzą niż się rozlecą. Komoda ma drzwi o grubości 8-9 cm z LITEGO DREWNA. 0 płyt wiórowych, MDF i innych sklejek. Lite drewno tak ciężkie, że 3-4 osoby są potrzebne by to unieść. Do IKEI to można iść po kołdrę, poduszki, doniczki, pierdoły do domu, a nie po "meble". Z resztą kilka lat temu była afera, że szafka z IKEI przewróciła się na gówniaka zabijając go.
______________
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf HitlerJeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów