Kierowca autobusu prowadził sobie spokojnie autobus gdy napastnik znienacka wykonał atakowanie młotkiem w jego głowę czyniąc mu rany. Kierowca musiał zachować stoicki spokój i prowadzić autobus by nie doprowadzić do wypadku, bo przecież jechał, i przyjmował ciosy robiące rany...a napastnik był zdenerwowany.
Nagranie prezentowane z dwóch kamer bo był dwie i można było z obydwu.
Nagranie prezentowane z dwóch kamer bo był dwie i można było z obydwu.