Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dokladnie podduszanie jest najlepsze jak nie masz zadnej broni/narzedzia , tylko nie nelsonem ,ale łapeisz za obroze i skręcasz . takie bydle odpusci dopiero jak straci sily , a szybko traci jak niema paliwa do mięśni
Znam z pierwszej ręki taką historię - wilczur karmiony głównie surowym mięsem i trzymany w kojcu zaatakował właściciela. Pomogło skręcenie na maksa obroży.
..
podsumowując:
pies jest odporny na obrażenia obuchowe i podatny na kłute i trochę na cietę.
A czy ktoś pomyślał o jajach.Opcja 1 bijemy po jądrach opcja 2 za nogi i kop w krocze.Opcia 3 jak w moim przypadku 9mm w powietrze a hak nie zrozumieć przekazu w łeb ale zwracać szczególną uwagę na rykoszety
chlopak juz ma dosc przejebane zeby jeszcze mu dowalac !
- Totalna bzdura i nigdy tak nie róbcie. Siła z jaką pies zaciska zęby jest tak duża, że tylko możecie spowodować większe szkody-rozerwania ciała.
,,Wiele osób w internetach pisze, że należy psa czymś poddusić, ale to jest akurat głupia rada, bo przy próbie założenia zwierzakowi nelsona bylibyśmy narażeni na to, że się zwierz wyrwie i rozszarpie nam gardziel. "
- Kolejna bzdura. To jest właśnie najlepszy sposób. Jak zajdziesz psa od tyłu i dobrze usiądziesz na nim i zaciśniesz ręce, a najlepiej obroże na nim- 30 sek i psa nie ma. Wiem, bo taką sytuację sam miałem. Pies to nie krokodyl. Nie mają w DNA zakodowane padanie na plecy i obroty. Padanie na plecy w wypadku psa = poddanie się.
,,Walić w oczy i wbijać takiemu jakieś ostrza, bo i tak pies taki jest do uśpienia i można mu kuku zrobić bez konsekwencji prawnych. Należy go odciągnąć od ofiary za pomocą bardzo silnego bodźca fizycznego - pies musi zostać zraniony, lub ogłuszony aby porzucił swoją ofiarę. W innym wypadku tylko mocniej na niej zaciśnie szczęki i "pomoc" okaże się przeciwskuteczna."
- TOTALNA BZDURA. Pies w amoku może stracić oczy, a będzie kąsał do upadłego.
Proszę typie. Nie wypowiadaj się, jak nie masz pojęcia o tych zwierzętach.
Nie mogę oglądać takich filmików, bo się tylko wkurwiam. Czy naprawdę ludzie, jako ogół, są tak mało zaradni życiowo czy wręcz - powiedzmy to sobie wprost - spierdoleni umysłowo? Przecież delikatne szturchanie psa "nózią" oraz zmiotką do kurwa liści albo oblewanie go wodą chuja daje i wie to każdy posiadający kurwa mózg. A przynajmniej wiedzieć powinien...
Takiego psa należy potraktować czymś ostrym, o ile ma się coś na podorędziu, a jak nie to celować grabiami czy czymś innym z solidnym zakończeniem we wrażliwe części zwierza, takie jak np. oczy (próba wbicia mu czegoś w zad też zapewne by jakoś tam zadziałała ) Ktoś mógłby jeszcze tego psa za tylne nogi chwycić i odciągnąć, choć byłoby to ryzykowne, bo pies się może odwinąć, ale równocześnie przyniosłoby zamierzony skutek, bo te psy są może i w chuj waleczne, ale jednak - relatywnie lekkie, ważąc tam ze dwadzieścia kilogramów z lekkim hakiem.
Wiele osób w internetach pisze, że należy psa czymś poddusić, ale to jest akurat głupia rada, bo przy próbie założenia zwierzakowi nelsona bylibyśmy narażeni na to, że się zwierz wyrwie i rozszarpie nam gardziel. Walić w oczy i wbijać takiemu jakieś ostrza, bo i tak pies taki jest do uśpienia i można mu kuku zrobić bez konsekwencji prawnych. Należy go odciągnąć od ofiary za pomocą bardzo silnego bodźca fizycznego - pies musi zostać zraniony, lub ogłuszony aby porzucił swoją ofiarę. W innym wypadku tylko mocniej na niej zaciśnie szczęki i "pomoc" okaże się przeciwskuteczna...
zaraz jakiś debil napisze, "wina właścicieli, pies niczego winny nie jest! " XD
Niosą pomoc wkurwiając tego kundla bardziej, zamiast kosę pod żebra czy w plecy tylko się wkurwiłem!
Mam pita już 9 lat, do wszystkich ludzi jest przyjaźnie nastawiony. Złodziej mógłby wejść ojebac pół domu razem z jego kojem i miskami z żarciem a ten by się cieszył.
Z kolei jego brat, mieszka w sąsiednim mieście i jest strasznie pojebany, nie da się podejść. W dodatku mieszkają w bloku, jak pytałem typka po chuj go robił na agresję to powiedział że "fajny taki groźny" . Ja mam do obrony domu 5.56mm i to mi wystarczy, psa kupiłem po to żeby biegać po lesie i pływać w jeziorku. Także nie zgodzę się , że ta rasa jest pojebana, tak samo jak nie zgodzę się, że bmw jest jebniete. Za jednym i drugim zawsze stoi zjebany czlowiek
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów