- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Jak jest jakiś filmik z ciapakami/lewakami to komentujecie że trzeba to bydło powybijać itp itd. Jest filmik gdzie ktoś "działa" to gadacie ze trzeba tych z prawej strony powybijać. Zdecydujcie się w końcu po której stronie barykady stoicie bo takie szybkie zmienianie zdania jest co najmniej żałosne.
PS gdzie niby była ta przewaga liczebna atakujących?? Ci co się bronili mogli wysypać się z klubu bo było widać że było ich dużo, ale brakowało chęci
Przecież skinheadzi to tacy biali ciapaci.
Nie widzę różnicy.
No i ta napaść do była zwykła bandycka rozróba 10vs4.
Dokładnie, panuje tutaj jakieś rozdwojenie jaźni. Użytkownicy hejtują dla samego hejtowania, ale chyba nie mają własnych poglądów. Jest albo prawa albo lewa strona. Wytłumacze wam:
Jeżeli nie lubicie muzułmanów, pedałów, cyganów, żydów itp. itd. to bijecie lewaków. Jeżeli lubicie pedałów, muzułmanów, cyganów, żydów itp. itd. to walczycie z naziolami. W moim mieście Lublinie koleś dostał wczoraj wyrok za niszczenie lewackiego klubu Tektury - naziol. A parę miesięcy temu lewaki napadły z nożami i innym sprzętem na ludzi którzy obchodzili Święto Niepodległości. Obie strony walczą tak samo i trzeba się zdecydować po której się stoi.
To powiedz mi kto ma załatwić "problem" ciapatych?? Na chwile obecną jedyną odpowiedzią na bojówki ciapatych są bojówki białych(na rządy i policje nie ma co liczyć), a żeby pokonać ciapatych trzeba przyjąć podobną taktykę( jeśli ciapaci wyskoczą z nożem trzeba odpowiedzieć tym samym itp) Nie da rady bawić się w honorowe pojedynki z kimś kto nie wie co to honor. Co do tego "10vs4" to widać że w tym barze jest co najmniej z 8 osób a na ulicy przez większość czasu 5, więc nie pisałbym tyle o takiej dysproporcji.
.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
