📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
27 minut temu
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Statystyki
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
pewnie wyciag z chuja
chyba ma naciąg chujowy albo ktos jej wjebał pigułke gwałtu do oranżady. Tylko kto by chciał to wyruchać.
Podczas wtorkowego meczu deblowego kobiet na wimbledońskim korcie doszło do przedziwnych, dramatycznych zdarzeń. Występująca w parze ze swoją siostrą Venus, Serena Williams zaprezentowała dramatyczną dyspozycję, zupełnie nieadekwatną do umiejętności tej niezwykle utalentowanej zawodniczki. Nie chodzi nawet o to, że grała źle. Amerykanka nie była w stanie w żaden sposób wykonać żadnego elementu.
Siostry Williams mierzyły się w drugiej rundzie gry podwójnej z parą niemiecko-szwajcarską Kristina Barrois / Stefanie Voegele. Serena wyszła na kort w stanie zupełnego nieprzygotowania do gry. Miała problem z kozłowaniem piłki przed wykonaniem serwisu, a gdy już ją podrzucała, nie potrafiła w nią trafić. Po trzech kolejnych podwójnych błędach serwisowych, Amerykanka, wraz z siostrą, skreczowała. Jako oficjalny powód przerwania spotkania podano infekcję wirusową.
W internecie pojawiły się liczne komentarze sugerujące, że 32-letnia legenda tenisa wyszła na kort pod wpływem alkoholu, leków lub narkotyków. Podobnego zdania była nawet komentująca mecz dla amerykańskiej stacji ESPN Pam Shriver, była gwiazda tenisa. - Wygląda to tak, jakby wzięła coś co czyni ją zamotaną, zdezorientowaną. Nie może nawet wyprostować się i uderzyć piłki - powiedziała Oczywiście powodów takiego, żenującego stanu rzeczy, mogło być wiele, niemniej jednak trudno, by nie wzbudził on podobnych wątpliwości. W pewnym momencie Amerykanka zakryła twarz dłońmi i zaczęła płakać.
Jak informuje "Washington Post", powodem złej dyspozycji Williams mogło być niepowodzenie w miłości. Tenisistka wydała oświadczenie, w którym to potwierdziła. - Mam złamane serce i nie jestem w stanie kontynuować turnieju. Myślałam, że będę w stanie grać dalej, ponieważ bardzo chciałam to zrobić, ale ta pluskwa zabrała wszystko, co we mnie najlepsze - tak ustosunkowała się do sytuacji.
Amerykanka wcześniej odpadła również z turnieju singlowego. W 2013 roku wygrała 11 turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe. Mimo londyńskiego niepowodzenia, wciąż jest numerem jeden w rankingu WTA.
Siostry Williams mierzyły się w drugiej rundzie gry podwójnej z parą niemiecko-szwajcarską Kristina Barrois / Stefanie Voegele. Serena wyszła na kort w stanie zupełnego nieprzygotowania do gry. Miała problem z kozłowaniem piłki przed wykonaniem serwisu, a gdy już ją podrzucała, nie potrafiła w nią trafić. Po trzech kolejnych podwójnych błędach serwisowych, Amerykanka, wraz z siostrą, skreczowała. Jako oficjalny powód przerwania spotkania podano infekcję wirusową.
W internecie pojawiły się liczne komentarze sugerujące, że 32-letnia legenda tenisa wyszła na kort pod wpływem alkoholu, leków lub narkotyków. Podobnego zdania była nawet komentująca mecz dla amerykańskiej stacji ESPN Pam Shriver, była gwiazda tenisa. - Wygląda to tak, jakby wzięła coś co czyni ją zamotaną, zdezorientowaną. Nie może nawet wyprostować się i uderzyć piłki - powiedziała Oczywiście powodów takiego, żenującego stanu rzeczy, mogło być wiele, niemniej jednak trudno, by nie wzbudził on podobnych wątpliwości. W pewnym momencie Amerykanka zakryła twarz dłońmi i zaczęła płakać.
Jak informuje "Washington Post", powodem złej dyspozycji Williams mogło być niepowodzenie w miłości. Tenisistka wydała oświadczenie, w którym to potwierdziła. - Mam złamane serce i nie jestem w stanie kontynuować turnieju. Myślałam, że będę w stanie grać dalej, ponieważ bardzo chciałam to zrobić, ale ta pluskwa zabrała wszystko, co we mnie najlepsze - tak ustosunkowała się do sytuacji.
Amerykanka wcześniej odpadła również z turnieju singlowego. W 2013 roku wygrała 11 turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe. Mimo londyńskiego niepowodzenia, wciąż jest numerem jeden w rankingu WTA.
ale nudny ten tenis, zawsze mi sie tak wydawało a teraz sie przekonalem
jebla jej psycha ale prawda taka, że to zwierze bo ma 2x więcej mięsni niż białe kobiety i potrafi zajebać serwa jak tenisiści (mężczyźni).
Najebana to do domu.
Co wy tam wiecie. Szykują kosmiczny mecz w tenisa i zabrali jej talent!
wiza jej wygasła albo ruszył nabór to kenijskiej armii
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów