📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
31 minut temu
to działa cos na zasadzie wtrysku metanolu... do diesla ciekawe rozwiązanie
Ja bym na miejscu tego Pana uważał jeszcze mu samobójstwo popełnią.
JEST! Pamiętałem właśnie Mercedesa na wodę, który był pokazany bardzo dawno temu w telewizji! Dziękuję za film, który wreszcie po kilku latach mogę wcisnąć jebanym niedowiarkom.
to jest mieczysław 124 silnik w nim, nawet diesel czy dizel jak kto woli, pracuje po rozgrzaniu tak cicho że jadący obok samochód można pomylić z szumem fali w spokojny dzień. ostatni prawdziwy mercedes. teraz już takich nie robią.
z tą wodą to nie ściema. na politechnice lubelskiej jeden gość opatentował mieszankę wody oleju roślinnego i ropy czy benzyny w stosunku 9 jednostek wody na 1 jednostkę paliwa i to działa bez zauważalnego spadku mocy silnika. bliższe proporcje nie są mi znane jak reszta składników mieszanki.
z tą wodą to nie ściema. na politechnice lubelskiej jeden gość opatentował mieszankę wody oleju roślinnego i ropy czy benzyny w stosunku 9 jednostek wody na 1 jednostkę paliwa i to działa bez zauważalnego spadku mocy silnika. bliższe proporcje nie są mi znane jak reszta składników mieszanki.
hmmmm służby specjalne już pewnie mają na celowniku tego pana i nie mówie tu tylko o polskich spec służbach. ryzykuje gość głową!! żadnemu państwu na świecie nie jest po nosie taki wynalazek!!!!
Z tym rozkładem na tlen i wodór to dojebał ostro, hehe. Zwyczajnie zwiększa kompresję w silniku, przez zastosowanie "wypełniacza" - pary wodnej. Już podczas II WŚ wykorzystywano to zjawisko do chwilowego podniesienia mocy silników benzynowych w samolotach bojowych. Działa to podobnie jak instalacje wtrysku podtlenku azotu, jednak u tego pana zamiast zwiększać moc, zmniejszana jest dawka paliwa przy zachowaniu podobnej mocy - dzięki temu silnik ma podobną żywotność i nie jest głośniejszy. Spisek rządzących też mnie powalił. Instalacje NTE ONsteam dostępne są od co najmniej 2007 roku. Podobno powodują oszczędności sięgające 20-30%, przedłużają żywotność silnika i poprawiają kulturę pracy ropniaka do poziomu benzyniaka, a odpowiednia regulacja może nawet podnosić moc silnika (oczywiście kosztem oszczędności i trwałości silnika). To, że temu panu nie udało się swojego pomysłu sprzedać, to nie znaczy że rządzącym na tym zależało - może zwyczajnie zabrakło przedsiębiorczości i przebojowości.
Źródło
Źródło
To już było wykorzystywane na drugiej wojnie światowej, słyszałem o tym jako o wtrysku mgły pary wodnej do kolektorów celem zwiększenia mocy silnika, gdyż woda rzekomo rozkładała się na wodór i tlen w procesie sprężania, więc facet nie jest jakimś nowatorem, poczytajcie o tym w necie, nie bójcie się też o jego samobójstwo, a w wywiadzie z nim można wysłuchać, że w cipełe dni udało mu się na trasie zejść do chyba 3,4 L .
@up, przepraszam nie widziałem Twojego posta jak zaczynałem pisać , też myślałem że to jednak jest zwykłe wypełnienie komory spalania, ale w silnikach benzynowych jakoś mi się nie widzi, żeby to działało na tej zasadzie
@up, przepraszam nie widziałem Twojego posta jak zaczynałem pisać , też myślałem że to jednak jest zwykłe wypełnienie komory spalania, ale w silnikach benzynowych jakoś mi się nie widzi, żeby to działało na tej zasadzie
A benzyna prof. Dobiesława Nazimka, chemika z lubelskiego UMCS?
Hmmm...
O tym Panu to się mówiło już jakiś czas temu. Było nawet z nim kilka wywiadów. Co do sposobu to bardzo podobne instalacje stosowało luftwaffe by zmniejszyć zużycie paliwa (niemcy cierpieli na chroniczny niedosyt ropy, nieciekawa ciekawostka: nawet podczas oficjalnej wojny i trwających walkach niemcy handlowały surowcami z rosją).
W necie jest sporo opisów tego typu instalacji. Nie wiem czemu ale najczęściej pokazywana jest to na przykładzie jakiegoś starego mercedesa, nie wiem może chodzi o solidność silnika.
A ten Pan to w ogóle to jest jakiś profesor bodaj od socjologii.
O tym Panu to się mówiło już jakiś czas temu. Było nawet z nim kilka wywiadów. Co do sposobu to bardzo podobne instalacje stosowało luftwaffe by zmniejszyć zużycie paliwa (niemcy cierpieli na chroniczny niedosyt ropy, nieciekawa ciekawostka: nawet podczas oficjalnej wojny i trwających walkach niemcy handlowały surowcami z rosją).
W necie jest sporo opisów tego typu instalacji. Nie wiem czemu ale najczęściej pokazywana jest to na przykładzie jakiegoś starego mercedesa, nie wiem może chodzi o solidność silnika.
A ten Pan to w ogóle to jest jakiś profesor bodaj od socjologii.