Pewnie nosisz rurki, full capa i inne pedalskie twory. Zajebiście to tak oceniać po ubiorze co? Jakby to jakiś dwóch elegancików powiedziało to byś uznał, że to zajebisty dowcip. Opowiem Ci w takim razie moją przedwczorajszą przygodę. Przechodzę przez taki tunel (słowackiego w Radomiu, kto mieszka ten wie z czego słynie). Godzina jakoś ok 21 więc jeszcze wcześnie. Ide spokojnie patrze, a za tunelem leży gość z rozjebaną głową, kałuża krwi, nieprzytomny, a nad nim taki napakowany dresik z fajeczką w mordzie (w pierwszej chwili myslalem ze to on mu napierdolil). Mówie chuj ide dalej nie patrze się na niego może mi odpuści. Zaraz lekko jednak ukradkiem spojrzałem i widzę, że pokazuje mi bym zdjął słuchawki, myśle sobie ''oho- będzie cieżko..'' Zdemuję te słuchawki, podchodze pytam czego chce i to co usłyszałem mnie strasznie zdziwiło. Zapytał się czy nie poczekam z nim na karetke bo właśnie zadzwonił i strasznie wkurwiło go to, że wczesniej tylu ludzi obok przechodziło i nikt nie reagował... Zakończyło się tak, że poczekałem z nim na ta karetke, a potem jeszcze chwile gadaliśmy, okazało się, że to strasznie w porzadku gość mimo, że do najinteligentniejszych może nie należy.
Są też śmieszne młode dresiki z dobrych domów które chcą się kreować na takich złych i w ogóle. Ostatnio a autobusie takich 2 coś gada i nagle jeden wypalił: ''Tyyy, masz to moje zdjęcie w (...niedosłyszałem...)?- No mam.-To wpierdol mi na tabllice, ciekawe ile lajków zgarnę...''