Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jednak troche ją rozumiem, bo sam mam klatkę koło ławki, gdzie latem wiecznie ktoś drze ryja... albo matka zamiast iść z bachorem na plac zabaw to siedzi tam podczas gdy mały napierdala w plastiku na kółkach po bruku... ugh.
Inna sprawa to brak miejsc do uprawiania tego sportu, ale w sumie to juesej.
Tak czy inaczej czekamy na materiał na harda :E
Śmieszy cie to bo nigdy nie musiałeś latać posadzek po zabawie skejtów. Machniesz sobie ze dwa razy blok dookoła to cie przestanie śmieszyć.Cyrk, śmieszne jest dla mnie to, że porównujesz wjazd na chatę z młotem do jakiś szczyli co potłuką się chwilę i później sobie pojadą.
Akurat mój wujo jest w spółce develeperskiej i śmiało mogę ci powiedzieć co następuje:
W momencie zakupu mieszkania w bloku, owszem nabywasz do niego prawo (jako do mieszkania), ewentualnie garażu jeśli takowy jest przyporządkowany do mieszkania. Cały teren na którym stoi inwestycja, czytaj ziemia o której piszesz, i tereny jej przyległe( łącznie z dojazdem do "twojego: garażu, stanowi własność zarządu bądź firmy developerskiej, i to ONI stanowią o tym co i jak. W świetle prawa, nie wolno ci zasadzić kwiatka przed blokiem bez uzyskania pisemnej zgody zarządu.
No i o co ci chodzi z tym wujkiem developerem? Czy ta pani wygląda jakby kupiła jakąś lewą dzierżawę od twojego wujka developera? Gratuluję rodziny, ale twoja opowieść o wujku ma się do tematu mniej więcej tak jak rosół do kostki rosołowej. Niby coś mniej więcej, ale przy bliższych oględzinach wychodzi, że nic wspólnego nie mają...
No już, już. Kolega mod usunął brzydkiego posta i możesz czuć się wygranym w opadającymi rękoma.Cyrk, po tym co napisałeś, ręce mi na tyle opadły, że po prostu nic więcej ci nie odpiszę
PS. Wiedziałem, że cię łapka świerzbi za temat "Różnica między Czarnym, a czarnuchem", jednak nie spodziewałem się, że w ramach ulżenia sobie skasujesz posta ot tak, bez przyczyny ani podpisu...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów