Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja tam nie ma nie wiem ale uniemożliwienie komuś wyjechania jest wykroczeniem i wszechwiedzący koleś otrzymać powinien mandat. A jak tam nie wolno parkować to tej lalce też. Zaparkowałem kiedyś na czyimś miejscu pod blokiem gdyż nie było pacholka( facet właściciel zdemontował) i zablokował mnie swoim autem bym nie odjechał. Po krótkiej wymianie zdań gdy chciałem odjechać wezwał radiowóz. Policja zaproponowała mu mandat za uniemożliwienie mi opuszczenia parkingu.
Prawka nie robiles, to po co sie odzywasz? Zawsze przed ruszeniem masz sie przygotowac do jazdy. Bez tych kilku czynnosci nie zdasz. Nie ma w tej sytuacji mowy o tamowaniu ruchu. Poza tym ty opisujesz inna sytuacje. Ze zlow egzaminatora/instruktora wynika, ze tu prawidlowo zaparkowala L-ka, a nie ta dziewuszka.
Temu gałganowi egzaminatorowi to mam ochotę wyjebać za tą manierę wypowiedzi. Od 10 lat śmigam bez prawka i chuj w dupe systemowi i WORD'owi hehe. Zapewne jak to wżyciu bywa po takiej pysze spotka mnie w końcu kontrola drogowa, ale chuj z tym. Stać mnie na lawetę. Ale na wszelki wypadek nie będę jeździł przez miesiąc, aż karma zapomni.
"Urabura szef podwóra" .. Widać, że inteligencją to Ty nie błyszczysz, skoro dla Ciebie największym zmartwieniem jest kontrola drogowa, albo laweta BO CIE STAĆ .. Życzę Ci zagapienia się i przypierdolenia w jakiegoś McLarena, Bugatti albo chociaż w nowego Bentleya ... Wtedy naprawa szkody wyniesie cały dorobek Twojej rodziny razem wzięty, a zgadnij do kogo sądownie ubezpieczalnia zgłosi się o zwrot pieniędzy za brak uprawnień ? Bo zgaduję, że warunków umowy OC pewnie nie czytałeś
Nikomu nic złego nie robię. Jeżdżę bezpiecznie. Po prostu uważam, że życie jest tylko chwilą przelotną jak puch i nie warto inwestować tu zbyt wiele energii w jakieś jebane przepisy. Poza tym dzięki temu że nie marnuję energii na pierdoluty to poprzez medytację mogę ją wysłać do kolektywu ludzkiego. Wszyscy zadowoleni.
Kiedy istoty z twojej planety cię odbierają?
Prawka nie robiles, to po co sie odzywasz? Zawsze przed ruszeniem masz sie przygotowac do jazdy. Bez tych kilku czynnosci nie zdasz. Nie ma w tej sytuacji mowy o tamowaniu ruchu. Poza tym ty opisujesz inna sytuacje. Ze zlow egzaminatora/instruktora wynika, ze tu prawidlowo zaparkowala L-ka, a nie ta dziewuszka.
Złotówy jak to bywa w tej grupie społecznej to najlepsi kierowcy wszechczasow i nieomylni krzyzowka Nostrodamusa z Einsteinem. To że siedzisz na postoju za kółkiem nie robi z ciebie i żywego kodeksu drogowego. Lepiej paragony klientom dawaj gdyż dnia pewnego tobie wręczą z urzędu skarbowego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów