📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
58 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
silnikiem hamujesz zrzucając biegi
nanab napisał/a:
Jeździł. Ręczny był na guziczek i działał tylko na postoju albo ja ciśnienie w układzie spadło.
ręczny jest i tyle na temat
Ja niezwykle gościa szanuję za to że nie ładował się w osobówkę "poniżej nóg" tylko walczył do końca narażając życie swoje i chyba kolegi.
A co do hamowania silnikiem - miał to zrobić w parę sekund? Pojebało? I taki tip - na niskim biegu silnik rozpędzony do kilku tysięcy obrotów jeszcze zmaksymalizowałby szkody.
A co do hamowania silnikiem - miał to zrobić w parę sekund? Pojebało? I taki tip - na niskim biegu silnik rozpędzony do kilku tysięcy obrotów jeszcze zmaksymalizowałby szkody.
caban1908 napisał/a:
Kurwa też mocne łby, jak odbili na prawo to już wiedzieli że hamulce poszły w pizdu i nie działają, to zamiast od razu wytracać energię na tym betonowym gównie po prawo, żeby chociaż trochę zwolnić, to zrobił to pod sam koniec i prawie z całym impetem przyjebał.
No chyba że mimo to nie dałby rady bo to tir.
No tak, bo ty oczywiście od razu byś bez wahania przyjebał w "to betonowe gówno" bez obaw, że rozpędzonym dostawczakiem przebijesz metalową barierkę i spierdolisz się z mostu wprost do wody... Jak mnie wkurwiają tacy znawcy. :/
Koleś zrobił to, co mógł zrobić w danej sytuacji. Takich zachowań nie nauczysz się zdając egzamin na prawko.