📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
ręczny hamulec też nie zadziałał? I skrzynia biegów też? Żeby wrzucił na chama wrzucić jedynkę i gwałtownie puścił sprzęgło stanąłby jak wryty...
Kurwa tyle opcji do wyboru a ten musiał w przepaść zjechać....
Ręczny, jedynka, przyjebanie w dostawczaka zaparkowanego albo po prostu nie zrobienie NIC bo z tyłu górka i z przodu górka więc siłą rzeczy by na środku w końcu się zatrzymał.... Nawet skręt w drugą stronę do chuja walca władysława....
Tyle możliwości a ten wybrał spierdolenie się ze skarpy w dół....
Ręczny, jedynka, przyjebanie w dostawczaka zaparkowanego albo po prostu nie zrobienie NIC bo z tyłu górka i z przodu górka więc siłą rzeczy by na środku w końcu się zatrzymał.... Nawet skręt w drugą stronę do chuja walca władysława....
Tyle możliwości a ten wybrał spierdolenie się ze skarpy w dół....
zasłużona kara dla kierowcy z wydrukowanym na własnej drukarce prawem jazdy...
EEE KIEROWCY chyba kurwa w życiu nie jechaliście niczym wiekszym niż wasze tico. Wcale to nie musiała być awaria hamulców, może po prostu kierowca zasłabł, gdyby widzial co sie dzieje napewno by jakoś zareagował
@up
raczej nie, widac jak kierowal sie na dostawczaka, a po chwili namyslu odbil w przepasc.
raczej nie, widac jak kierowal sie na dostawczaka, a po chwili namyslu odbil w przepasc.
ASAKKU napisał/a:
Nie wiem po co ten tłuk jeszcze siedział za kółkiem...
Wyskakiwałeś kiedyś z auta? Które na dodatek jedzie do tyłu? Jak otworzysz drzwi to Cie zgarną dalej wciągnął pod koła czy chuj wie co jeszcze więc nie pierdol. Każdy kierowca do końca próbuje opanować auto. Ty na pewno zimą jak stracisz na chwilę przyczepność od razu odpalasz katapultę i wypierdalasz w kosmos...
Ale koleś mógł to rozegrać lepiej no ale nie rozegrał
nowynick napisał/a:
ręczny hamulec też nie zadziałał? I skrzynia biegów też? Żeby wrzucił na chama wrzucić jedynkę i gwałtownie puścił sprzęgło stanąłby jak wryty...
W taki aucie zapewne ręczny działał tylko przez rok może dwa po opuszczeniu fabryki później już nie był potrzebny
To awaria mózgu, a nie hamulców. Normalny koleś podczas awarii hamulców by skręcił w lewo (jego lewo, nie lewo z filmiku) za białym samochodem, bo miał dużo czasu na podjęcie decyzji dojeżdżając do skrzyżowania, więc kierowca zasłabł albo kierowała tym samochodem kobieta.
Od razu zakładacie że wiedział że tam jest przepaść a nie płot na którym się zatrzyma