kubalagt napisał/a:
Jak chodziłem jeszcze do technikum to była mozliwość w szkole zrobienia licencji pilota na samoloty ultralekkie, samo w sobie nie było aż tak drogie, ale żeby tą licencje utrzymać trzeba ileś tam godzin wylatać. Nie pamiętam ile dokładnie 30?-nie wiem. No i jeśli nie mamy swojego samolotu to jedna godzina całkiem dużo kosztuje.
To się nazywało świadectwo kwalifikacji. Latałeś ULMami na zwykłym świstku, teraz to się chyba zmieniło jak weszły PARTy, i zrobili z tego licencję.
Czy PPL to głupota - ja wiem, dla zwykłego człowieka może i tak. Ale jak sobie strzelisz te dwie - trzy godzinki w miesiącu, to chyba nic się nie stanie.
Mój znajomy który ma CPL + IR + ME + parę innych pierdół mówi, że żeby utrzymać wszystkie uprawnienia musi ROCZNIE wydać 4000 zł. To chyba nie jest dużo.