📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Wielu pilotów z którymi rozmawiałem twierdzi, że to nie jest takie trudne wylądować w ten sposób, jedynie dla samolotu niezbyt korzystne. Podczas 2 wojny światowej podobno piloci czasami zapominali po walce wyciągnąć podwozie i lądując na trawiastych terenach nawet samolotów nie uszkadzali.
Gdyby nie złapał hakiem tej stalowej linki to by tak pięknie nie wylądował
kazimar napisał/a:
Wielu pilotów z którymi rozmawiałem twierdzi, że to nie jest takie trudne wylądować w ten sposób, jedynie dla samolotu niezbyt korzystne. Podczas 2 wojny światowej podobno piloci czasami zapominali po walce wyciągnąć podwozie i lądując na trawiastych terenach nawet samolotów nie uszkadzali.
trudne owszem nie jest, bo musi podejść dokładnie tak samo jak przy zwykłym lądowaniu...
co do samolotów z okresu 2WŚ to sytuacje takie miały miejsce z powodu przesiadki z samolotów z podwoziem stałym na te z podwoziem chowanym. A co do żadnych strat w tych samolotach? no nie wiem, śmigło się nie chowa więc już samolot nie nadaje się do kolejnego lotu...
Próba kapitana Wrony..
co to jest co wysuwa się w 1 filmiku z tylnej części samolotu a potem znika?
@zoltantej@o2.pl
Hak do łapania liny hamującej. Widać złapał linę, ale przy okazji mu hak urwało.
Zapominali, gdy byli przyzwyczajeni do samolotów ze stałym podwoziem, które się nie chowało, albo się zacięło. Samolot ma delikatne poszycie więc wylądowanie na trawie z dodatkiem paru kamieni może go podziurawić, już nie mówiąc o tym, że takie lądowanie najczęściej kończyło się fikołem przez śmigło, które się wbijało w glebę i niszczyło część samolotu + często silnik.
Hak do łapania liny hamującej. Widać złapał linę, ale przy okazji mu hak urwało.
Cytat:
Wielu pilotów z którymi rozmawiałem twierdzi, że to nie jest takie trudne wylądować w ten sposób, jedynie dla samolotu niezbyt korzystne. Podczas 2 wojny światowej podobno piloci czasami zapominali po walce wyciągnąć podwozie i lądując na trawiastych terenach nawet samolotów nie uszkadzali
Zapominali, gdy byli przyzwyczajeni do samolotów ze stałym podwoziem, które się nie chowało, albo się zacięło. Samolot ma delikatne poszycie więc wylądowanie na trawie z dodatkiem paru kamieni może go podziurawić, już nie mówiąc o tym, że takie lądowanie najczęściej kończyło się fikołem przez śmigło, które się wbijało w glebę i niszczyło część samolotu + często silnik.
Ten od ruskich pewnie jeszcze chcial poderwac samolot ale go powstrzymali.
To nie myśliwiec tylko F-111B używany jako samolot bombowy albo szturmowy. W tym wypadku to akurat samolot Australijskich Sił Powietrznych:
Pierwotnie projektowano go jako myśliwiec ale zwrotność miał na poziomie bombowca więc do takiej roli go zaadaptowano
A tutaj popisowy numer tej maszyny, czyli zrzut paliwa za silnikami:
Pierwotnie projektowano go jako myśliwiec ale zwrotność miał na poziomie bombowca więc do takiej roli go zaadaptowano
A tutaj popisowy numer tej maszyny, czyli zrzut paliwa za silnikami:
Te fotki samolocików pewno Baaplu by się spodobały.