...ale obaj przeżyli.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Z tymi wypadkami na motorach przesadzajom
ino się wywruci i już umiera
ino się wywruci i już umiera
Przeżyć wypadek to jedno.
Dla każdego zawiedzionego mam dobre wieści- istnieje coś takiego jak crash syndrom, który ma miejsce w 3ciej dobie po wypadku.
Polega on na tym, że organizm pozbawiony adrenaliny zauważa rozległość mikrourazów, których ilość jest tak ogromna, że szanse na przeżycie są równe zeru. Dlatego wyłącza on organizm,tak kolokwialnie mówiąc.
Dla każdego zawiedzionego mam dobre wieści- istnieje coś takiego jak crash syndrom, który ma miejsce w 3ciej dobie po wypadku.
Polega on na tym, że organizm pozbawiony adrenaliny zauważa rozległość mikrourazów, których ilość jest tak ogromna, że szanse na przeżycie są równe zeru. Dlatego wyłącza on organizm,tak kolokwialnie mówiąc.
Pomimo wielkiej nienawiści do pizdopedałokurwocyklistów, muszę przyznać, że tym razem zajebał kierowca samochodu. Miał znak STOP na swojej drodze.
Juzwa napisał/a:
Pomimo wielkiej nienawiści do pizdopedałokurwocyklistów, muszę przyznać, że tym razem zajebał kierowca samochodu. Miał znak STOP na swojej drodze.
W większości krajów ameryki łacińskiej nikt normalny po zmroku nie zatrzymuje się na skrzyżowaniach.