Odrzuciła zaloty bo zapraszał jak biały człowiek.
Powinien podejść i odjebać tradycyjny murzyński taniec godowy.
Złapać ją od tyłu za biodra. Docisnąć lędźwiami i zacząć pocierać chujem o dupę wykonując ruchy frykcyjne i intonując przy tym radosne małpie odgłosy.
Żadna murzyńska samica nie oparła by się takim zalotom. To jet po prostu element ich natury ukryty w głębokiej podświadomości.
Złamała by się w pół, zaczęła twerkować i pohukiwać z aprobatą jak dupcący szympans i tak poprawnie wykonane tradycyjne zaproszenie zakończyło by się sukcesem.
Rozumiem, że chciał być biały ale to tak nie działa. Natury nie da się oszukać.
PS. Ciekawe co stworzą ci z filmiku niżej? Przygłupa do kwadratu?