@ wachabe
Pomysł nawet niezły na ruszenie dupy.
Ja zarabiający 2000 z lekkim hakiem na miesiąc, mający rodzinę i dom na utrzymaniu już pędzę kupować kamerę GoPro za X PLN. Potem paralotnię, wynajmuję helikopter i śmigam do Nowej Zelandii poskakać i nakręcić to. Czemu nie wpadłem na to wcześniej?
Uprzedzam stwierdzenie. Tak jest kupa rzeczy, które można robić prawie gratis ale jest kilka ale. Dwa najważniejsze to
- po 8 (lub więcej) godzinach zapierdalania na te 2 tys. jakoś ciężko ruszyć dupę
- biegam, jeżdżę na rowerze a ostatnio staram się uskuteczniać parkour i co? I nic. Robię to sam a ni chuja nie stać mnie na kamerę. Nie wspomnę już o wyjazdach w jakieś chuj wie jakie strony świata.