Załóżmy, że to u ludzi się dzieje sytuacja.
Kurwa kto odda za szkody jakie ten zjebany sierściuch wyrządził?
Tapicerka pazurami wyjebana w sumie na każdym fotelu, deska rozdzielcza, kokpit cały, boczki drzwi pasażera i jeszcze pewnie boczki drzwi kierowcy bo tam też to gówno poleciało.
Naprawiaj to kurwa teraz a z pizdą lataj po sądach cywilnych aby hajs odzyskać. No i kurwa jeździj tak czekając albo zapłać i czekaj na zwrot.... a ona powie, że nie ma i chuj kurwa do windykacji, komornik ale on nie ma z czego ściągnąć albo zanim skutecznie ściągnie to ty już osiwiejesz i 2 razy auto wymienisz.
Jako osoba posiadająca psy od praktycznie przedszkola to jestem zwolennikiem OBOWIĄZKOWEGO ubezpieczenia OC dla pupila (czy to psa czy kota albo kurwa świnię jak ktoś ma te świnie miniaturki takie.). Do tego coś w rodzaju egzaminu na licencję do prawa posiadania psa/kota/innego.
Nie upilnujesz psa na zewnątrz i komuś zrobi krzywdę, wpadnie pod auto i je rozwali, wpadnie na ulicę a auto omijając się rozwali? Od tego masz ubezpieczenie.
Nie pasuje, że musisz płacić kilka złotych rocznie? To jeździj kurwa taryfą/uberem bez pierdolonego kota który wyskakując z torby nie dość, że stwarza zagrożenie życia i zdrowia poprzez rozproszenie uwagi kierowcy oraz atak na niego, to dodatkowo niszczy cudze mienie.
żelazkiem
Pomijając, że ruskie i w ogóle.
Załóżmy, że to u ludzi się dzieje sytuacja.
Kurwa kto odda za szkody jakie ten zjebany sierściuch wyrządził?
Tapicerka pazurami wyjebana w sumie na każdym fotelu, deska rozdzielcza, kokpit cały, boczki drzwi pasażera i jeszcze pewnie boczki drzwi kierowcy bo tam też to gówno poleciało.
Naprawiaj to kurwa teraz a z pizdą lataj po sądach cywilnych aby hajs odzyskać. No i kurwa jeździj tak czekając albo zapłać i czekaj na zwrot.... a ona powie, że nie ma i chuj kurwa do windykacji, komornik ale on nie ma z czego ściągnąć albo zanim skutecznie ściągnie to ty już osiwiejesz i 2 razy auto wymienisz.
Jako osoba posiadająca psy od praktycznie przedszkola to jestem zwolennikiem OBOWIĄZKOWEGO ubezpieczenia OC dla pupila (czy to psa czy kota albo kurwa świnię jak ktoś ma te świnie miniaturki takie.). Do tego coś w rodzaju egzaminu na licencję do prawa posiadania psa/kota/innego.
Nie upilnujesz psa na zewnątrz i komuś zrobi krzywdę, wpadnie pod auto i je rozwali, wpadnie na ulicę a auto omijając się rozwali? Od tego masz ubezpieczenie.
Nie pasuje, że musisz płacić kilka złotych rocznie? To jeździj kurwa taryfą/uberem bez pierdolonego kota który wyskakując z torby nie dość, że stwarza zagrożenie życia i zdrowia poprzez rozproszenie uwagi kierowcy oraz atak na niego, to dodatkowo niszczy cudze mienie.
Chyba sobie za bardzo dośpiewałeś. Sierściuch ewidentnie próbował sforsować szybę. Tapicerki pazurami to nawet nie miał jak i kiedy ruszyć.
Chyba sobie za bardzo dośpiewałeś. Sierściuch ewidentnie próbował sforsować szybę. Tapicerki pazurami to nawet nie miał jak i kiedy ruszyć.
No tak. Przecież kotek frunął w powietrzu.
Tak poza tematem użytkowniku rowerka z bocznymi kółkami, tapicerka nie jest tylko na drzwiach w samochodzie. Ale skąd ty możesz o tym wiedziec.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów