Bez nart też można
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Poszedł "pługiem" aż się zakopciło
pscoa napisał/a:
I już ktoś na górze ma komplet nowych nart
I to jest prawdziwe polskie myślenie
Tak to jest jak przy zakupie nart i montażu mocowań ściemnia się z wagą i pierdoli się, że waży się 15kg mniej...
Velture napisał/a:
Tak to jest jak przy zakupie nart i montażu mocowań ściemnia się z wagą i pierdoli się, że waży się 15kg mniej...
To po chuj tak robisz?
Skubany! Na kijkach pojechał
szlovak napisał/a:
jebie fejkiem, ile można się zsuwać po stoku, bez przesady
Rozumiem, nigdy nie widziałeś dobrze przygotowanego stoku 10% nachylenia.
Aha i jak będziesz odchodzić od kompa, nie zapomnij ochraniaczy i kasku.
Też kiedyś zrobiliśmy taki dowcip i ustawiliśmy po wyjściu z knajpy narty na wagę piórkową Na szczęście ludzie po kulturalnym spożyciu złocistego trunku z dodatkiem nutki spirytusowej mają gumowe kości
mógł chociaż narty na nim puścić