"Tego Sylwestra na długo zapamiętają mieszkańcy Muszyny. Kamil padł ofiarą nożownika. Napastnik wbił mu nóż w serce, pobił i tylko cudem udało mu się przeżyć. Po zdarzeniu były odwoływane karetki, brak interwencji policji, a nawet ochrona sprawcy. Ten traktowany był wyjątkowo ulgowo. Jego brat jest policjantem. Rodzina Kamila twierdzi, że sprawę próbuje się zmanipulować przez policyjno-prokuratorskie powiązania. Podczas naszego dziennikarskiego śledztwa zrobiło się gorąco również wobec nas. "-Magazyn Ekspresu Reporterów.
W naszym kraju nie ma rzeczy niemożliwych, wystarczy mieć dobre wejścia albo kogoś kto je ma...
W naszym kraju nie ma rzeczy niemożliwych, wystarczy mieć dobre wejścia albo kogoś kto je ma...