18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne
Bialy kamien
focusek • 2012-01-05, 21:23
Bo pic to trzeba umiec!

[/u]



Zgłoś
Avatar
dQrw10nYk0k5 2012-01-06, 17:15 8
Metzeger napisał/a:

Może mi wyjaśnić sens połykania tych 50-groszówek?


Wysra i będzie na kolejne wino.

@dth jesteś taki głupi od urodzenia, czy w szkole Ci to wpoili?
W Polsce jest ok 39milionów ludzi. Zdolnych do pracy niech będzie 25milionów. Reszta to dzieci, kaleki, starcy, Ci co pracują za granicą, itd. Nie ubliżając nikomu.
Kiedyś czytałem bardzo ciekawą pracę na temat miejsc pracy w naszym kraju. Jest ich ponoć ponad 25milionów. Tutaj wypadałoby zapytać tego profesorka co to ją napisał.
Wygląda na to, że każdy powinien mieć pracę, a mamy zajebiste bezrobocie. Dlaczego? Bo kurwy na stołkach mają nawet po 10 posad. I chuj, że nie można ich zastać w żadnym z tych miejsc. Liczy się, że na konto spływa kilkadziesiąt tysięcy co miesiąc.
Tego nie zmienisz ani Ty, ani ja, ani nawet politycy, bo kto by sobie z gara wyciągał.
Prostym przykładem masz zmiany w refundacji leków. Prościej szukać oszczędności zabierając biednym i często nieuleczalnie chorym, niż prezesowi dużej państwowej firmy. On zarabia w setkach tysięcy, zwykły wyborca w setkach złotych.

Trochę z innej beczki teraz.
Po co nam Polakom ZUS?
Jakby każdy płacił za leczenie z własnej kieszeni i tak by wydał w chuj mniej niż wydajemy na składki. Jestem pracodawcą od bardzo wielu lat. I wierzcie mi, że z uśmiechem na twarzy wypłacałbym każdemu z pracowników ten ponad tysiąc co miesiąc.
Bo to nie są żadne składki, to są ich ciężko zarobione pieniądze, które dostają obcy.
Odkładając po 500zł miesięcznie na koncie można sobie uzbierać naprawdę ładną emeryturkę. A nie dziadować za 900zł. Z czego trzeba zrobić opłaty i jak ktoś wyżej napisał utrzymać żonę i dziecko.

Znów z innej beczki. Tym razem z kiszonymi ogórami
Większość z Was nie ma o tym pojęcia, ale ma dług. To zaledwie, bądź aż 22.000zł. Zwie się to długiem publicznym sprezentowanym nam przez debili, których sami wybieracie.

Jako, że jestem dużo starszy od Was tutaj. A przynajmniej od zdecydowanej większości. Napiszę tak.
KOMUNO WRÓĆ!!! (pisane z shiftem jakby co)
W latach 70 i 80 zarabiałem dziennie więcej niż moja żona miesięcznie. Walczyłem o "obecną Polskę" i co? I mi państwo zajebało 90% tego co miałem.

Życzę Wam żebyście zarabiali jak najwięcej na boku i roili to z głową. A nie oddawali większości Waszych pieniędzy na wykwintne życie tych skurwysynów.

Jeżeli przeczytałeś to całe to Ci współczuję i gratuluję wytrwałości zarazem. Mnie by się nie chciało czytać wypocin jakiegoś starego chuja.
Pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
.................. 2012-01-06, 17:27
Przeczytałem całe, sam się zdziwiłem, że to zrobiłem. Gdyby nie było to nic ciekawego to bym skończył po kilku wyrazach.
Zgłoś
Avatar
klema 2012-01-06, 17:53
No może się urwałem, ale ja jakoś sobie radzę.
Jak tak wam tutaj źle to po prostu wypierdalać z kraju i tyle. Nie pierdolić, tylko iść do sypialni, spakować torbę foliową i w nogi. W anglii też dojebali dobry socjal. Co z tego? Przyjechały brudasy, narobili dzieciaków, kraj im to zabrał, a oni wychodzą na ulice i płaczą, że nie dostają tego co wcześniej, bo im się niby należy. Tak rozpierdolili pół Londynu i innych miast. Bądźmy poważni.
Zgłoś
Avatar
dth 2012-01-06, 20:02
@dQrw10nYk0k5

Możesz mi powiedzieć co w moich postach w tym topicu jest takiego głupiego, że musisz mnie obrażać? A przede wszystkim, pokaż mi co w Twoim długim poście było uzasadnieniem Twojej teorii, bądź było w jakikolwiek sposób sprzeczne z tym co ja napisałem.

A... czekaj... chodzi Ci o to, że nie ma miejsc pracy, tak? Jakoś jak ja patrzę sobie w ogłoszenia o pracę... hmm.. powiedzmy takie pracuj.pl... żeby nie skłamać wszedłem na stronę i poszukałem pracy i... uwaga... w samym poznaniu mam 624 oferty pracy. Jako, że przeglądam oferty od dłuższego czasu, to jestem w stanie powiedzieć, że przynajmniej w mojej branży co tydzień są nowe oferty od nowych firm, bądź poprzednie oferty są wznawiane ze względu na fakt... że nikt się nie zgłosił. Ojej... Dobra... w całej Polsce, tylko na tym portalu jest ponad 16 tys. ofert pracy, które ciągle się tasują, zmieniają, dochodzą nowe... i mówię tylko o jednym portalu, dodaj sobie do tego gazety, inne portale, ogłoszenia itp. Jeśli bezrobocie jest takie wielkie, to dlaczego nawet te 16 tys stanowisk jest wolne? Skąd? Przecież wszyscy chcą pracować a pracy nie ma... kurwa, widzę przecież że są miejsca pracy, więc nie pierdol że nie ma.

Btw. mój kolega ostatnio poszedł na dorywczą robotę w magazynie, inwentaryzacja sprzętu, praca w nocy, po 10 godzin, płaca 10zł za godzinę na rękę, zwrot kosztów za dojazd, darmowy posiłek. Gdyby chciał mógłby się zapisać na więcej dni, ale że nie ma czasu to chodzi 2 razy w tygodniu. Idziesz na jedną noc i masz 1/5 zasiłku zarobioną. Takie kurwa ciężkie? Co najśmieszniejsze... kolega nawet nie szukał tej roboty, po prostu ktoś do niego podszedł z ulotką na ulicy.
Zgłoś
Avatar
kecajpct 2012-01-06, 21:03
O co chodzi z tym opłatkiem ?
Zgłoś
Avatar
dQrw10nYk0k5 2012-01-06, 21:05 2
dth napisał/a:

Nie marudź. Zasiłków Ci się zachciało? Człowieku, jesteśmy biednym krajem, nie ma kasy na zasiłki dla nierobów/powiniętonogów. Dasz większe zasiłki to zlecą Ci się imigranci - łowcy zasiłków. Ciesz się, że w ogóle jakieś zasiłki są. Kiedyś to by Cię wypierdolili na ulicę i zdychałbyś z głodu. I tak powinno być w sumie.

Swoją drogą, wszyscy narzekają, że państwo im tyle kasy zabiera, że podatki wysokie, że VAT, że akcyza itp itd. a zarazem część chce aby były wyższe zasiłki... no kurwa, ale z czego te zasiłki będą? Z Twojej pensji... i będziesz jeszcze bardziej się żalił, płakał i jęczał, że Cię okradają.



Pytasz czym, a właśnie tym co powyżej.
Nie pisz głupot o czasach, w których nie żyłeś.

Wyprowadź się od rodziców. Zamieszkaj w bloku jak zdecydowana większość klasy robotniczej. Ożeń się i zrób dziecko, a później spróbuj utrzymać rodzinę za 10zł/h . To daje 2,5k na miesiąc?
Opłaty pochłoną połowę Twoich zarobków. Za 1200 można przeżyć. I nic więcej. Takie są realia w naszym kraju. A gdzie wakacje z rodziną, spotkania i wypady z przyjaciółmi na weekend?
Dla mnie to wegetacja, a nie życie.
I jeszcze coś Ci napiszę. Pracownicy przychodzą do mnie po pożyczkę dwa razy w roku. W wakacje i na święta.
W wakacje nie po to by wyjechać z bliskim, a po to by mieć na wyprawki do szkoły. Często do świąt nie udaje się tego spłacić.
Tak właśnie to wygląda. A zarabiają więcej niż 10zł/h.

PS. Po co ciągle przeglądasz strony w poszukiwaniu pracy?
Przecież tyle jej tam jest, bo się ludzie przecież nie zgłaszają.
Połowa tych super ofert to "najniższa krajowa". Ile jest teraz 1400zł?
Czynsz: 400zł?
Prąd: 150zł
Woda: 100zł?
Gaz: 50zł?
Dojazd do pracy 100zł.
Zostaje 600zł to ok 20zł na dzień. Perspektywy jak skurwysyn.
Chcesz żyć uczciwie odkładać na świetlaną przyszłość w taki sposób? Właśnie odkładanie. Jaką się będzie miało dziadowiznę po 40 latach pracy za najniższą krajową? Siedem stówek się uzbiera?

Najlepsze są ogłoszenia typu:
Młodego po studiach z językami zatrudnię.
Wymagane dwa lata doświadczenia.
A gdzie i jak miał niby nabierać tego doświadczenia?

Kiedyś to zakłady pracy uczyły i pomagały kształcić młodych pracowników. Teraz szukają już doświadczonych przed 25 rokiem życia. Najlepiej odpornych na stres, żeby się nie posrał jak go "szef" będzie opierdalał każdego dnia.

Wybór jest Twój. Możesz żyć, albo wegetować.
Zgłoś
Avatar
Kakutniaczek 2012-01-06, 21:09 1
dth napisał/a:

Nie marudź. Zasiłków Ci się zachciało? Człowieku, jesteśmy biednym krajem, nie ma kasy na zasiłki dla nierobów/powiniętonogów. Dasz większe zasiłki to zlecą Ci się imigranci - łowcy zasiłków. Ciesz się, że w ogóle jakieś zasiłki są. Kiedyś to by Cię wypierdolili na ulicę i zdychałbyś z głodu. I tak powinno być w sumie.

Swoją drogą, wszyscy narzekają, że państwo im tyle kasy zabiera, że podatki wysokie, że VAT, że akcyza itp itd. a zarazem część chce aby były wyższe zasiłki... no kurwa, ale z czego te zasiłki będą? Z Twojej pensji... i będziesz jeszcze bardziej się żalił, płakał i jęczał, że Cię okradają.



Panie, zanim Pan, zaczniesz pierdolić, zacznij od tych 460 którzy "wpierdalają" wszystko to co my "wyprodukujemy"...bo te podatki , vat'y i reszta chujni na którą "narzekamy" zaczęła się właśnie od 460.
Swoją drogą, to są (Panowie z filmu) są "nasi" NASI ! - a nie kurwa, cyganie i reszta chujni nie/z Polski.
500 tabletów ? karetka za 320 tyś. pod "sejmem" - kurwy.
i kilo gwoździ.
no to nie "piździakaj" że biedny kraj...
Zgłoś
Avatar
dth 2012-01-06, 21:53 1
Możesz żyć, albo wegetować. Jasne. Albo siedzieć na dupie, dostawać zasiłek 500zł i płakać, że zasiłek niski.

Nie piszę głupot o czasach w których nie żyłem, piszę o czasach obecnych. Nie jest dla mnie ważne co było za komuny, kiedy każdy musiał mieć robotę, mimo że nie było na tę robotę popytu i 1/3 ludzi zwyczajnie się opierdalała, bo nie wiedziała co ze sobą w pracy zrobić, ale praca była, bo tak kazali.

Z tym doświadczeniem, to fakt, przesadzają, ale prawda jest taka, że nawet jak nie masz tego doświadczenia to Cię przyjmą, jeśli nie znajdzie się nikt lepszy. W ofertach pracy są opisane wymagania dla pracownika idealnego. Swoją drogą, o dziwo znam wiele osób, które jeszcze studiów nie skończyły, a te 2 lata już mają wyrobione, więc nie ma nic niemożliwego.

Poza tym nic co napisałeś nie ma żadnego związku z moim postem.

dth napisał/a:

Nie marudź. Zasiłków Ci się zachciało? Człowieku, jesteśmy biednym krajem, nie ma kasy na zasiłki dla nierobów/powiniętonogów. Dasz większe zasiłki to zlecą Ci się imigranci - łowcy zasiłków. Ciesz się, że w ogóle jakieś zasiłki są. Kiedyś to by Cię wypierdolili na ulicę i zdychałbyś z głodu. I tak powinno być w sumie.

Swoją drogą, wszyscy narzekają, że państwo im tyle kasy zabiera, że podatki wysokie, że VAT, że akcyza itp itd. a zarazem część chce aby były wyższe zasiłki... no kurwa, ale z czego te zasiłki będą? Z Twojej pensji... i będziesz jeszcze bardziej się żalił, płakał i jęczał, że Cię okradają.



we wskazanym poście napisałem, że państwa nie stać na zasiłki a jakby zostały zwiększone, to zamiast płacić za każdego swojego pracownika 1000zł to płaciłbyś 1500zł albo i więcej. Co to ma wspólnego z obecnymi ofertami pracy na rynku? Gówno. Co to ma z kosztami utrzymania? Gówno. Jeśli wolałbyś podwyższyć zasiłki, żeby bezrobotny dostawał 2000 zł miesięcznie za siedzenie w chacie i chlanie browara, to chyba coś z Tobą nie tak. Skoro masz firmę, to dobrze wiesz jak ciężko trzeba pracować, żeby wszystko miało ręce i nogi. I co? Jesteś gotów odciągać z pensji każdego swojego pracownika dodatkowe 500zł, żeby wyżywić nierobów? Mimo, że Twoi pracownicy i tak muszą od Ciebie kasę pożyczać, bo nie wystarcza im na wakacje dla dzieci? I to ja pisze głupoty? Myślisz, że zwiększanie zasiłków dla bezrobotnych coś pomoże? Gówno prawda. Będzie jak z dziećmi w afryce. Wysyłamy pieniądze i jedzenie, one to pochłaniają i dalej są głodne. Socjal leczy objawy a nie przyczyny. Skoro jesteś pracodawca/osobą pracującą to doskonale wiesz, że zasiłek jest odbierany jeśli znajdziesz sobie pracę, więc Twoim pracownikom nic by nie pomógł, jedynie mogliby się wkurwiać, że harują jak woły a ludzie na zasiłku dostają kupę kasy za nic.

Załóżmy, że zasiłek będzie na tyle wysoki by wyżywić całą rodzinę, powiedzmy 3000zł. Pięknie prawda? Myślisz, że ktoś normalny pójdzie Ci do pracy mając perspektywę 500zł zarobku(bo tyle byłbyś w stanie zapłacić po odprowadzeniu darowizny na bezrobotnych)?

Dodatkowo załóżmy jednak, że po zwiększeniu zasiłku do tak absurdalnej kwoty ludzie nadal chcieliby pracować... a tu kolejna porażka, bo ciapaci mają wyż demograficzny(ponad 8 dzieciaków na parę), w swoim kraju bezrobocie w okolicach 50% wśród młodzieży. Młodzież przyjechałaby do naszego kraju w poszukiwaniu pracy, bo wiedzieliby że nawet jeśli jej nie znajdą to dostaną zasiłek taki, że będą w stanie żyć sobie w dostatku i nie martwić się o jutro... a poza takimi przyjechałoby z pewnością wielu takich, co tylko na zasiłek liczą: patrz UK. Byłbyś zadowolony wiedząc, że spora część Twoich ciężko zapracowanych pieniędzy idzie na jakichś nierobów zza granicy?

Żeby nie było, że jestem gołosłowny. Z wymiany przyjechał na moją uczelnie kolega zza granicy, dostawał około 2000zł na miesiąc od NASZEGO PAŃSTWA, z czego w tydzień po wypłacie był w stanie wydać wszystkie te pieniądze. O fajnie, fajnie, zasiłki dla studentów.

I to ja kurwa jestem głupi od urodzenia lub nauczyli mnie tego w szkole?

Jeśli teraz mamy dług publiczny oraz deficyt budżetowy, to jak zwiększysz nakłady na bezrobotnych, to myślisz że obie te wartości się zmniejszą? Znalazłem specjalnie jakieś statystyki dla Ciebie, patrz:
2011-11-01 1914900,00
( money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/archiwum/bezrobocie/ )
2 z lewej to ilość zarejestrowanych bezrobotnych w Polsce. Ładnie prawda? Załóżmy(bo w praktyce tak nie jest), że każdy z nich dostaje zasiłek 500 zł... już liczę: 957,450,000 zł. Ładnie, nie? Prawie miliard na bezrobotnych. Okej, to teraz zwiększmy zasiłek do 2000 zł... dostajemy dokładnie: 3,829,800,000 zł. No, no... prawie 4 mld zł... MIESIĘCZNIE. Powiedz mi teraz, skoro jesteś taki mądry i doświadczony, kto będzie płacił te 3 mld zł więcej? No bo chyba nie Święty Mikołaj.

Tak, kurwa, zwiększmy zasiłki, to pomoże na wszystko! Zmniejszy się bezrobocie, spadną podatki, ceny paliwa i produktów, spadnie inflacja, wzrośnie ilość mieszkań i wszyscy będziemy żyli jak w raju! Nawet politycy przestaną sprzedawać nasze państwo! Alleluja kurwa!

@up
to to już zupełnie inna kwestia, też chujowa, ale jest różnica jak kupujesz niepotrzebny sprzęt jeden raz, bo wiesz, że jesteś bezkarny, media trochę pogdakają a potem się zamkną, a jak musisz co miesiąc płacić takie kolosalne kwoty.

Jeśli obecnie mamy deficyt budżetowy 7,1%, to znajdźcie sobie dane na temat PKB i policzcie o ile procent zwiększą nasz deficyt te dodatkowe 3mld zł miesięcznie, czyli 36 mld zł rocznie. Szacuje, że pewnie o około połowę.

Edit: A, już wiem do czego się przyczepiłeś, do tego że KIEDYŚ by Cię wyjebali na ulice. Tylko, że kiedyś to dosyć nieokreślony termin, np. w średniowieczu nie było zasiłków. Kto powiedział, że mówiłem o komunie?
Zgłoś
Avatar
marci21 2012-01-07, 0:13
Nic tu śmiesznego niema panowie. Czysta prawda to są alkoholicy którym jakakolwiek pomoc jest niepotrzebna oni sami chcą tak żyć, i sami do takiego stanu się doprowadzili. Nie dla każdego jest alkohol. Bo są ludzie którzy z 1 łykiem staja się alkoholikami i z każdym następnym idą na dno, macie tu czysty przykład na to. Właśnie taki filmy pokazują nam jak łatwo się stoczyć. Z fartem
Zgłoś