Polecam wszystkich wyprawę do Biskupina, tym bardziej na rodzinny wypad zaczynając od Żnina stolicy Pałuk, czyli kolejki wąskotorowej z lokomotywą porową Leonem na czele. Niesamowite wrażenia dla dzieciaków, po drodze czasem organizowany jest napad na pociąg przez kowbojów, okup za "dziewice"
. W samym Biskupinie jest zwiedzania przynajmniej na 4h, tylko warunek musicie udać się w czasie fenstynu archeologicznego który organizowany jest we wrześniu. W tym czasie co kawałek odbywają się pokazy m.in. gancarstwa, kowlstwa, wyrobu monet, skór, pokazowe wali wojowników (zależy jaki w tanym roku jest temat przewodni czy to słowianie, czy wikongowie, co roku inny temat to tacy wojownicy występują). Na miescu również sporo zagród z zwierzętami, atrakcji typu strzelanie z kuszy, łówków itp. itd. Zapraszam jako rodowity Pałuczanin
I Pamiętajcie: Gdzie topory miecze łuki tam Biskupin i Pałuki!!!