📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Ja to widzę tak:
"Walnę foto jak kolo szcza na krzesło, zgarnę kupę kasy, a niech idioci sobie kombinują "co miałem na myśli" gdy to robiłem"
"Walnę foto jak kolo szcza na krzesło, zgarnę kupę kasy, a niech idioci sobie kombinują "co miałem na myśli" gdy to robiłem"
Sprytne ukrycie zaburzeń psychicznych, nic więcej i nie, nie tłumaczcie mi że jest inaczej-jestem nieskromnie mówiąc (pisząc) obdarzony artystycznymi zdolnościami i mimo iż cały czas się uczę (a może to właśnie dla tego) potrafię odróżnić prace robione z sercem i chęcią przekazania czegoś komuś (głosy w głowie się nie liczą), wykonane profesjonalnie i starannie. A to że ludzie robią jakieś gówno i akurat ktoś (najprawdopodobniej posiadający podobne do autorów tych 'dzieł' zaburzenia percepcji) wylansował taki nurt sztuki jako 'niepojęty przez płytkich i nieobdarzonych wyobraźnią ludzi' to teraz wręcz przybywa takich, co to przez obracanie się w towarzystwie takich performerów i innych pedałów, chcąc tylko dorobić się na ludzkiej głupocie, tworząc gówno i sprzedawać to za ciężkie pieniądze (i mieć z tych frajerów beke) od tej całej sztuki nowoczesnej w różnej formie stają kolejnymi zombie w tym popierdolonym świadku modern artu. Przykład z ms2 czy jak tam się zwie to muzeum sztuki nowoczesnej z Łodzi - 2 kółka wycięte z beczki, położone na ziemi i o okrążone kołem z białej farby. Just. Kurwa. Rówieśnicy zamykali autora w beczce i turlali nim po boisku? Już bardziej rozumiem te obrazki które nie mają sensu ale są kolorowe, ktoś chce coś kolorowego i nie wnikać czy w farbie znajduje się nasienie autora no ale kurwa pocięta beczka? Jegus fuck save us
artyści są pojebani, ale za to artystki dobrze się ruchają
Znacie "Ferdydurke"? "Transatlantyk"? Może po prostu p. Gombrowicza? Oto jego dzieło "Schujowacenie mózgowia":
@up A to przypadkiem nie rysunek Witkacego? Witkacego nie ma co porównywać do tego szajsu
À propos de facto z punktu widzenia po linii prostej, ponieważ poniekąd, iż przejściowe kataklizmy wpływają hiperbolicznie na kompleks zjawisk organicznych w tym organizmie, a biofizyka i biochemia nie ma żadnego wpływu na owe zjawiska, to biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego, to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana, lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem, o co chodzi.
matrixpro napisał/a:
À propos de facto z punktu widzenia po linii prostej, ponieważ poniekąd, iż przejściowe kataklizmy wpływają hiperbolicznie na kompleks zjawisk organicznych w tym organizmie, a biofizyka i biochemia nie ma żadnego wpływu na owe zjawiska, to biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego, to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana, lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem, o co chodzi.
Matrix na 200% Idę po niebieskie pigułki!
jak dla mnie genialny projekt piwko
czekam aż ktoś np nasra na wycieraczkę i im podeśle do interpretacji