Blondynka do męża:
- Kochanie zamówmy coś z pizzerii Ristorante?
- Okej, ale najpierw przeliteruj "ristorante".
- Żartuję, zamów KFC!
- Kochanie zamówmy coś z pizzerii Ristorante?
- Okej, ale najpierw przeliteruj "ristorante".
- Żartuję, zamów KFC!