Nie było bo własne. Właśnie przeczytałem na fb, i chciałem zacytować Wam post mojej koleżanki na temat czego powinni lub nie powinni faceci. Kilka zdań nt. dam i damulek, całokształtu i charakteru związków. No kurwa tylko brać i nie pytać o nic
Dodam że fajna dupeczka.
"..Kiedy słyszę kobietę wypowiadającą zdanie zaczynające się od „bo facet powinien…” to wyczuwam od razu dużą szansę na to, że za chwilę w powietrzu uniesie się straszny smród jej głupoty, a w oczach zaświecą jej się dolary. I zazwyczaj tak to się kończy. Dlatego, że przeciętna kobieta niższej kategorii żyje w przekonaniu, że facet powinien, a ona ewentualnie może.
Kobieta niższej kategorii, którą można nazwać damulką, paniusią lub… księżniczką twierdzi, że obowiązkiem prawdziwego (w jej odczuciu) faceta jest zapłacić za nią rachunek w restauracji, czy tam w innym magdonaldzie. Obowiązkiem faceta jest postawić jej bilety podczas wycieczki do kina. Obowiązkiem faceta jest zabrać ją przynajmniej raz do roku na wakacje. I ma w głębokim niewydepilowanym poważaniu fakt, że te pieniądze, które ona przeleży na plaży w Grecji jej facet wolałby wydać na realizację własnych marzeń. Nawet jakby to miała być głupia konsola do gier, nowe głośniki czy też buty do gry w nogę. Tak czy srak on ma prawo… ba! On ma obowiązek realizować SWOJE marzenia, a Twoje to co najwyżej tylko może.
Facecie jeśli Twoje kobieta wymaga od Ciebie takich rzeczy i jeszcze wciska Ci ściemę, że tego wymaga Twoje kultura osobista, że to kwestia honoru, że to kwestia Twojej męskiej dumy to rzuć ją w cholerę! Albo lepiej! Sprzedaj ją jakimś arabom. Tam pozna swoje prawa i będzie żyć sobie w zameczku… księżniczka, a raczej głupia materialistka!
Później wyjdź na piwo z kolegami. Może właśnie tam, w knajpie poznasz prawdziwą kobietę. Kobietę, która jest zbyt dumna, aby obciążać Twój portfel. Kobietę, która nie będzie Ci wciskać bajerów co powinieneś, a czego Ci nie wypada robić, bo coś tam. Kobietę, która będzie Twoją damą, a nie damulką…
Damie z przyjemnością postawisz drinka na imprezie, a nawet kupisz jej nowy ciuch. Bo dama w torebce ma portfel i w każdej chwili jest w stanie go wyciągnąć. Damulka idąc z Tobą na imprezę nawet nie pomyśli o tym, że powinna zabrać portfel. Damulka wymaga, a dama tylko przyjmuje.
Bo facet powinien… umieć odróżnić damę od zwykłej materialistki. Amen.."
Dodam że fajna dupeczka.
"..Kiedy słyszę kobietę wypowiadającą zdanie zaczynające się od „bo facet powinien…” to wyczuwam od razu dużą szansę na to, że za chwilę w powietrzu uniesie się straszny smród jej głupoty, a w oczach zaświecą jej się dolary. I zazwyczaj tak to się kończy. Dlatego, że przeciętna kobieta niższej kategorii żyje w przekonaniu, że facet powinien, a ona ewentualnie może.
Kobieta niższej kategorii, którą można nazwać damulką, paniusią lub… księżniczką twierdzi, że obowiązkiem prawdziwego (w jej odczuciu) faceta jest zapłacić za nią rachunek w restauracji, czy tam w innym magdonaldzie. Obowiązkiem faceta jest postawić jej bilety podczas wycieczki do kina. Obowiązkiem faceta jest zabrać ją przynajmniej raz do roku na wakacje. I ma w głębokim niewydepilowanym poważaniu fakt, że te pieniądze, które ona przeleży na plaży w Grecji jej facet wolałby wydać na realizację własnych marzeń. Nawet jakby to miała być głupia konsola do gier, nowe głośniki czy też buty do gry w nogę. Tak czy srak on ma prawo… ba! On ma obowiązek realizować SWOJE marzenia, a Twoje to co najwyżej tylko może.
Facecie jeśli Twoje kobieta wymaga od Ciebie takich rzeczy i jeszcze wciska Ci ściemę, że tego wymaga Twoje kultura osobista, że to kwestia honoru, że to kwestia Twojej męskiej dumy to rzuć ją w cholerę! Albo lepiej! Sprzedaj ją jakimś arabom. Tam pozna swoje prawa i będzie żyć sobie w zameczku… księżniczka, a raczej głupia materialistka!
Później wyjdź na piwo z kolegami. Może właśnie tam, w knajpie poznasz prawdziwą kobietę. Kobietę, która jest zbyt dumna, aby obciążać Twój portfel. Kobietę, która nie będzie Ci wciskać bajerów co powinieneś, a czego Ci nie wypada robić, bo coś tam. Kobietę, która będzie Twoją damą, a nie damulką…
Damie z przyjemnością postawisz drinka na imprezie, a nawet kupisz jej nowy ciuch. Bo dama w torebce ma portfel i w każdej chwili jest w stanie go wyciągnąć. Damulka idąc z Tobą na imprezę nawet nie pomyśli o tym, że powinna zabrać portfel. Damulka wymaga, a dama tylko przyjmuje.
Bo facet powinien… umieć odróżnić damę od zwykłej materialistki. Amen.."