jeżeli kobieta twierdzi, że to źle jak facet chce sobie poruchać i ma mu wystarczyć jej wnętrze to znak, że jest pierdolniętą marzycielką która nie ma pojęcia co to znaczy normalnie funkcjonować. Dodatkowo to przeświadczenie o niezwykłości swojego wnętrza jest najczęściej bezpodstawne. Myśli sobie taka, że dla faceta to czysta przyjemność zadawać się z kimś kto: jest nieporadny, płaczliwy, narzekający, oczekuje pochwał za byle gówno jak dziecko, potwierdzania swojej niezwykłości, nie umie znaleźć pracy, jest egoistą, nie umie załatwiać swoich spraw itd. Bo takie są właśnie cechy marzycielek, rozumowanie zupełnie z dupy i brak refleksji nad tym czy ktoś się skusi na gehennę z nią.