18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 21:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 33 minuty temu
🔥 Polak patriota wygania ukraińca - teraz popularne
🔥 TVN dostaje bęcki - teraz popularne
🔥 Kładzenie asfalta na asfalcie - teraz popularne
🔥 Kontrolowane wyburzanie - teraz popularne
Avatar
Cycu320 2020-12-29, 7:01
Po pierwsze zajebisty obraz i dźwięk. Napewno nie nagrywane klapkiem Kubota. Ciekawe czy to jakis srajfon czy coś tam innego.
Po drugie nawet jezeli to jest woda to i tak klasa jest. Jak zwrócicie uwagę na mały palec prawej ręki elegancko z zasadami savoir-vivre'u uniesiony pod pewnym kątem do butelki i do niebosklonu, będziecie wiedzieć że pan Poziomka to profi
Zgłoś
Avatar
L................Z 2020-12-29, 7:53
Przecież jeden Nasz druh Sadol zrobil 0,7 Jacka Danielsa. Ten litr dla hardkorowego alkoholika jest do zrobienia tylko pewnie potem do szpitala na płukanie żołądka.
Zgłoś
Avatar
Juzwa 2020-12-29, 8:31
hyperreal.info/news/tragiczny-final-zawodow-w-piciu-wodki
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2020-12-29, 9:45 3
Jeśli wierzycie, że gościu wypił na raz litra i przeżył to jesteście głupsi od Suskiego.
Zgłoś
Avatar
ra0mir 2020-12-29, 9:47
Wszyscy wielcy zawodnicy do picia hahahaha, jak byłem młody to kutasem stoły łamałem a nie piłem litra na raz.

Taka mała uwaga, ten koleś młody nie jest, jeśli jebnąlby litra na raz to bankowo "orszak anielski...".
Zgłoś
Avatar
twardziel83 2020-12-29, 14:51
fake jak chuj juz dawno było wiadoma ze poziomka oszukuje
Zgłoś
Avatar
zsflogo 2020-12-29, 15:40 2
"...wypił litra i stoi taki to mój podopieczny..."
Zgłoś
Avatar
Edek88ful 2020-12-29, 22:12
Wygląda jakby 0rzed nagrywaniem sprawdził czy napewno da radę wypić litra na raz
Zgłoś
Avatar
Kacerik 2020-12-30, 20:32
Może to woda, ale odruch alkonauty ma, flacha zawsze w pionie. Kiedyś taki menelaos, pod stary tramwaj się zatoczył, lerzy, nogę wkręciło, ale wino w pionie.
Zgłoś
Avatar
Mirek19850509 2020-12-31, 0:06
Tak jeden może kojfnac po 05 inny nie, pije od 10 lat dwa razy w tygodniu po 07 ważę 80 kg i nie raz na raz wywaliłem 05 i nawet nie rzygalem jak się pije często to organizm sie przyzwyczaja bez problemu na koniec marskość wątroby i śmierć ale to wiele lat mija jak pijecie raz w tygodniu to jest już problem alkocholowy nie ważne że piwo nie wazne że drinki, pijcie co dwa tygodnie a dozyjecie dobrego wieku w zdrowiu najlepiej porządnie a raz w miesiącu amen sadole lepiej się uczyć na cudzych błędach niż na swoich
Zgłoś
Avatar
kulawiec 2021-01-01, 5:58
Wszyscy znawcy. Tymczasem w Polsce rekordy są od dawna znane i udokumentowane. Rekord to 2.5 litra wódki na raz. Największe stężenie miał Tadeusz. S. 14.8 p oma, jechał autem i spowodował wypadek. Zmarł na skutek odniesionych ran.
W Lubartowie koleś wypił w sklepie 0.7. Po 5 godzinach miał jeszcze 5 promili.
Zgłoś
Avatar
takisobie2 2021-01-04, 1:17
Mając 15 lat wychlałem 0,5 l 2x pełna szklanka duszkiem w odstępie paru minut. Kuzyn, który mnie tak uraczył wyjebał mnie od stołu żeby nie było przypału więc poszedłem na spacer. W momencie gdy zbierało już mi się na turbo odlot, to stwierdziłem, że może ćwiczenia mi pomogą. Wiadomo, nie pomogło więc wsiadłem na rower i sprinty po nieoświetlonych zadupiach. Zaliczyłem mega dzwona jak mi koło w dziurę wpadło i postawiło kierownicę w poprzek. Wyjebało mnie z tego roweru niczym z procy. Lądowanie w pięknym stylu na trzy punkty podparcia- kolano, łokieć , ryj. Efekty? Spodni od kolana w dół brakowało, dziura w nodze i krew spierdalała wartkim strumieniem. Kurtka cała, ale łokieć rozjebany no i jeszcze ryj obdarty. Do domu daleko nie miałem, bo może ze 200m . Rower pod pachę i sprintem w stronę domu najebany jak szmata i naćpany adrenaliną. Matka w płacz, że weselne, nowiuteńkie spodnie rozjebane reszta panika, bo chłopaka trzeba było poskładać i nikt się nie kapnął, że byłem najebany jak szpak. Drugi dzień był ciężki i niekoniecznie z powodu kaca, który okazał się niewielki w porównaniu do obrażeń , na które mogłem spojrzeć w miarę trzeźwym okiem. Kolano musiałem sobie rozebrać i powyciągać z niego kamienie. Pewnie ktoś pomyśli- debil.Zamiast do lekarza , to sam sobie grzebał. Cóż. Taka opcja była, ale nie mogłem z niej skorzystać, bo było samo półrocze, a ja byłem zagrożony więc jeżeli bym poszedł do lekarza i zamknęli w szpitalu, to wyjebali by mnie ze szkoły. 0,5 l jest do przyjęcia i więcej pewnie też ,ale zależy od organizmu i od dnia. Miewałem takie, że po 3 piwach byłem ledwo ciepły i takie, że po kilku butelkach jeszcze człowiek w miarę normalnie funkcjonował. Po kilku butelkach na głowę rzecz jasna, a nie kilku butelkach na ileś tam ludzi. Widziałem chłopaka, który przyjął z gwinta 0,5 l bimbru. W zasadzie nic mu nie było poza tym, że był zajebiście agresywny i gościa, który odpłynął po 0,25. Spotkałem też gościa, który wypił 0, 5 l do posiłku, wsiadł w samochód i pojechał dalej w trasę. To było już jakiś czas temu gdy alkohol był dobrej jakości. Teraz nawet bym sie nie podjął takiego ryzyka i z perspektywy czasu stwierdzam, że czasami nie myślało się o konsekwencjach zbyt logicznie. Tryb nieśmiertelności włączony był na stałe
Zgłoś