Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Mam podobna opinie nie spinac sie, ale generalnie nie moge juz patrzec na te obludne mordy.
Jednak w tym wszystkim widze jedno takie osoby pokroju Macierewicza, zrobia wszystko dla wladzy, juz nie chodzi o sprzedanie matki bo to zrobilby bez mrugniecia, ale on stawiajac na szali dobro kraju Polski i osobista władze i interesy. MAja w dupie Polske, tacy ludzie jak Kaczor czy MAciora, nawet im juz nie chodzi o kase, bo i tak sa starzy i swoje sie na kradli w Fozzach, telegrafach, a ostatnio w Skokach. Oni chca rzadzic, chca wladzy. Nie ma rzeczy ktorej by nie zrobili dla wladzy
1. czemu macierewicz nie wstąpił jeszcze na łono abrahama?
Odpowiedź masz wyżej. Nie ma sensu likwidować takiego człowieka - bo jest niegroźny.
Co do weryfikacji
kto ich weryfikował? banda pryszczatych harcerzyków z sejmowych komisji śledczych? oni weryfikowali szpiegów? oni, którzy o ich pracy mają takie pojęcie jak ja albo nawet mniejsze? oni mieli ich weryfikować? nie rozśmieszajcie mnie.
Oczywiście. A kto miał ich weryfikować?
Co do rosyjskiej infiltracji.
nie przeceniałbym jej, fakt, ze działa w naszym kraju prężnie. wydaje mi się, że WSI stara się nas przed nimi w jakimś sensie chronić. szyfrant zielonka - na początku lat 90 pracował w jednostce wojskowej w Lublinie, w miejscu najbardziej zinfiltrowanym przez rosyjskie służby, gdzie niektórzy oficerowie otwarcie współpracowali z rosjanami. niedawno go odstrzelili. teraz pytanie dlaczego. bo był zdrajcą, czy dlatego, że chciał przestać nim być.
Tak - dobrzy komuniści ratują sytuację
Zrozumcie, że jeżeli był jakiś facet zwerbowany przez ruskich - to on musiał grać jak mu zagrają, bo na każdego takiego typka jest mnóstwo kwitów. Nie trzeba koniecznie do takiego człowieka strzelać.
Ten sam temat dotyczy lustracji.
Chodzi po prostu o to - żeby ktoś kto "zniknął" teczki - nie mógł tymi ludźmi manipulować.
masz rację, tacy ludzie właśnie są niebezpiecznie, których nie rajcują pieniądze, ale władza. przeczytaj "rosyjską ruletkę" Zacharskiego, jest fragment o kaczyńskim. pomijając cały wątek olina książka dobrze oddaje charakter naszych przemian ustrojowych.
@voidinfinity
kto miał ich weryfikować? może ludzie z wywiadu cywilnego zweryfikowani 20 lat wcześniej? nie rozumiesz, że szpiega może oceniać tylko inny szpieg z podobnym lub większym stażem?
kolego, jakie kwity? większość polskich oficerów i polityków współpracowała za komuny z ruskimi na zasadzie oleksego, czyli: nie współpracujesz, nie dostaniesz awansu w pracy ani wczasów w Bułgarii. tylko, że 99.9% tego typu "szpiegów" nie miało dostępu do informacji niejawnych. sporządzali raporty na temat ogólnej sytuacji w kraju i co im się tam wydaje, tyle. nawet taki rusofob jak śp. Lech Kaczyński ponoć w swojej pracy doktorskiej cytował lenina (ponoć, nie oskarżam, nie sprawdziłem).
co do oficerów wywiadu - mogli mieć na nich teczki, ale kogo obchodzi, że jakiś tam emerytowany porucznik był 30 lat temu rosyjskim szpiegiem? nikogo, w tej chwili to nie ma znaczenia.
wydaje mi się, że rozwiązanie wsi mogło być pewnego rodzaju uwolnieniem się spod ruskiego bata. skoro ich zwolniono, nikogo juz nie obchodzi co robili 30 lat temu, wreszcie mogą pracować na własny rachunek. podejrzewają, że ktoś pracuje dla rosjan? idzie do piachu, bez akt, sądu, bez strachu o rozliczenie.
przecież ci oficerowie to też są Polacy, przecież nie mają wątpliwości do czego dążyli i dążą rosjanie. oni nie są idiotami.
ruscy na pewno mają kwity na co najmniej kilku polskich, wciąż aktywnych, polityków. i nie trzeba tu informacji wywiadowczych, wystarczy ich posłuchać
Miller, Kasniewski
Uwalenie gazociagu norweskiego.
Pawlak
Wysoke ceny gazu
Maciora, Kaczynski
Rozwiazanie WSI,
Co do części się zgadzam. Pawlak jest za głupi żeby być czyimkolwiek agentem. Na gazociągu norweskim stracilibyśmy ogromne pieniądze. Po pierwsze budowa, po drugie nie bylibyśmy w stanie zużyć aż tyle gazu żeby opłacało się go wydobywać. Projekt upadł bardziej samoistnie.
Co do wysokich cen gazu, Aleksiej Miller niedawno dał tym naszym baranom lekcję ekonomii. Nie ma powodu żeby rosjanie sprzedawali nam taniej gaz, bo i tak musimy go kupić. Niemcy kupują taniej, bo nie musza kupować. Wszystko.
Rozwiązanie WSI ciężko jednoznacznie ocenić. Nie znamy stopnia penetracji tych służb przez wywiad rosyjski i już raczej nie poznamy.
nie było służby bardziej spenetrowanej przez KGB\FSB niż WSI. zresztą oni powstali jako służba sowiecka, a nie polska (informacja wojskowa, gdzie u zarania nie było żadnego Polaka w zarządzie. poprzychodzili tam ludzie ze smierszu). z czasem dochodzili tam różni komuniści, z pochodzenia Polacy, ale kontrola sowietów nigdy nie zmalała. doszło do takiego absurdu, że uop (dawne sb) znalazło tam kilku szpiegów.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6602879,Szpiegowal_jeszcze_dl...
ludzi ci tylko kradli i się ustawiali, a nie szpiegowali, a jeśli już to nie dla Polski. ich ostatni szef, przed zmianą nazwy na WSI, gen. Edmund Buła, kazał spalić akta, a fotokopie przesłał do moskwy.
pzdr
może w WSI wiedzieli o tych szpiegach i mieli ich pod kontrolą. lepiej jest szpiega kontrolować niż złapać go i postawić przed sądem. ciężko jest sądzić tych ludzi, bo wywiad z założenia nie jest jawny i wszelkie podejmowane akcje są tajne. zgadzam się, polskie wojsko było i być może nadal jest spenetrowane przez rosyjskie służby. pokazała to operacja "kwadrat" prowadzona niegdyś przez UOP. Mimo tego uważam, że ci ludzie nie powinni być rozliczani przez jakichś śmiesznych polityków, ale wywiad cywilny.
kto miał ich weryfikować? może ludzie z wywiadu cywilnego zweryfikowani 20 lat wcześniej? nie rozumiesz, że szpiega może oceniać tylko inny szpieg z podobnym lub większym stażem?
A rozumiesz, że to nie dotyczyło tego czy dany facet był sprawnym agentem czy nie?
Chodzi o kwestie lojalności - jak masz na kogoś kwity, to nie ma mowy o lojalności. Taki facet jest lojalny względem tego, kto trzyma łańcuch.
Lepiej jest poświęcić tych ileś mądrych głów, nawet ludzi lojalnych - niż jeżeli mieliby mieszać pod dyktando mocodawców.
Zresztą służby od zawsze prowadzą swoją politykę - i to jest zupełnie inny temat.
Może masz rację - może powinien robić to wywiad cywilny. Nie spieram się, że zostało to zrobione najlepiej jak się dało - mówię tylko, że należało to zrobić.
kolego, jakie kwity? większość polskich oficerów i polityków współpracowała za komuny z ruskimi na zasadzie oleksego, czyli: nie współpracujesz, nie dostaniesz awansu w pracy ani wczasów w Bułgarii. tylko, że 99.9% tego typu "szpiegów" nie miało dostępu do informacji niejawnych. sporządzali raporty na temat ogólnej sytuacji w kraju i co im się tam wydaje, tyle. nawet taki rusofob jak śp. Lech Kaczyński ponoć w swojej pracy doktorskiej cytował lenina (ponoć, nie oskarżam, nie sprawdziłem).
I to że nie mieli dostępu do informacji niejawnych, sprawia że można im ufać?
co do oficerów wywiadu - mogli mieć na nich teczki, ale kogo obchodzi, że jakiś tam emerytowany porucznik był 30 lat temu rosyjskim szpiegiem? nikogo, w tej chwili to nie ma znaczenia.
Jeżeli jest aktywnym pracownikiem wywiadu/kontrwywiadu to owszem.
wydaje mi się, że rozwiązanie wsi mogło być pewnego rodzaju uwolnieniem się spod ruskiego bata. skoro ich zwolniono, nikogo juz nie obchodzi co robili 30 lat temu, wreszcie mogą pracować na własny rachunek. podejrzewają, że ktoś pracuje dla rosjan? idzie do piachu, bez akt, sądu, bez strachu o rozliczenie.
Czy jeżeli dalej pracowaliby - czy to by cokolwiek zmieniało?
ruscy na pewno mają kwity na co najmniej kilku polskich, wciąż aktywnych, polityków. i nie trzeba tu informacji wywiadowczych, wystarczy ich posłuchać
Oczywiście - i nie tylko ruscy.
co wtedy gdy agentami są szefowie owych służb jak wspomniany gen. Buła? gdy CAŁA służba była pod ścisłą kontrolą KGB? gdy ci ludzie zajmowali się zawsze zwalczaniem aspiracji polskich (po to została powołana) i kradzieżą miliardów?
ja dziękuję za taką służbę. i niech ich piekło pochłonie. powinno się ich wywalić, a najlepiej zastrzelić, aby nie pobiegli do swoich mocodawców
niestety możesz mieć rację. to straszne, ale możliwe. szef jest ruskim agentem, a reszta to pociotki nieudacznicy, z których większość dostała się po znajomości, boją się odezwać i siedzą cicho. straszne.
@pytolsky
możesz podrzucić linka? czytam ostatnio trochę wikileaks, ale tego jest od zajebania i ciężko znaleźć konkretne informacje.
@voidinfinity
chodziło mi o to, że większość tych "agentów" rosyjskich, którzy współpracowali z nimi za komuny to oportuniści. ludzie, którzy robili, bo takie były czasy, teraz są inne czasy więc przestaną to robić, jak oleksy czy kwaśniewski.
chodziło mi o to, że większość tych "agentów" rosyjskich, którzy współpracowali z nimi za komuny to oportuniści. ludzie, którzy robili, bo takie były czasy, teraz są inne czasy więc przestaną to robić, jak oleksy czy kwaśniewski.
No widzisz - i mnie właśnie chodzi o to "przestaną" Ja twierdzę, że nie - bo na każdego jest kwit.
Chujnia, serial prawie nic się nie różni od filmu pełnometrażowego. Więc nie ma co liczyć na inne sezony.
Film i 1 sezon serialu są jakoby nawiązaniem do Pitbulla w tej samej formie. Kontynuacja serialu jest pewna z tego co mi wiadomo
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów