"Zginąć z rąk własnego brata? Tego Stanisław K. (54 l.) nie spodziewał się w nawet najgorszych snach. A mało brakowało, by do tego doszło. Kiedy zapytał swego brata Henryka (59 l.), dlaczego bez pytania sprzedał świeże jaja, ten chwycił widły i wbił mu je w pierś. Tylko błyskawiczna pomoc lekarzy uratowała rolnikowi życie. "
nasygnale.pl/kat,1025343,title,Brat-nadzial-brata-na-widly-Za-jaja,wid...
nasygnale.pl/kat,1025343,title,Brat-nadzial-brata-na-widly-Za-jaja,wid...