Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (7) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:27
Szósta rano. Do pięciu mieszkań w Żarach jednocześnie pukają policjanci, część z nich uzbrojona. Robią przeszukania, budzą małe dzieci, zaglądają nawet do ich zabawek. Szukają obrączki, którą jeden z policjantów zgubił w sali na „Syrenie”.

Szybka, sprawna i brawurowa akcja. 9 stycznia ginie obrączka jednego z policyjnych funkcjonariuszy. O jej kradzież zostają posądzone sprzątaczki, które sprzątały salę zapaśników na żarskiej „Syrenie”, gdzie policjant ćwiczył z kolegami dzień wcześniej. 20 stycznia prokurator wydaje nakaz przeszukania mieszkań pięciorga pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu, Rekreacji i Wypoczynku. O szóstej rano, 28 stycznia, kilkunastu policjantów szuka obrączki policjanta w mieszkaniach pracowników MOSRiW.

- Przeżyliśmy horror – zgodnie twierdzi pięcioro pracowników MOSRiW, których posądzono o kradzież obrączki. Do jednych policjanci wpadli (28.01) o godz. 6, do innych – o 6.30.
- Zapukali do mnie, powiedziałam, że jestem nieubrana, kazali się ubrać. Miałam pokazać ręce. Zaczęli przeszukiwać kuchnię, potem pokój córki, gdzie spała moja półtoraroczna wnusia – opowiada wstrząśnięta Danuta Opanaszczuk, jedna z pracownic Ośrodka. – Zapytali, czy wiem, o co chodzi. Powiedziałam, że podejrzewam, że chodzi o obrączkę. Bo ten pan, któremu ta obrączka zginęła, odgrażał się, że to się skończy na policji.
- Sprawdzali zabawki dzieci, otwierali pudełka z puzzlami, u mnie było ich trzech. Nie wiedziałem, o co chodzi, mnie na tej sali nawet nie było – mówi Kamil Błaszczyk. – Rano zadzwonili do domofonu i powiedzieli, że policja. Powiedzieli, że mają nakaz, byli uzbrojeni. Jak trzech kafarów weszło do mieszkania, to co było zrobić? Zaczęli zaglądać wszędzie, w kieliszki, szampanówki, bieliznę, zabawki, każdą szafkę, szufladę. Każdą płytę z grami. Co mogli znaleźć? Dzieci się obudziły, w piżamkach stały, żona przerażona – opowiada pan Kamil.
- Mnie nie było w domu w nocy, zadzwonili do mnie, jak już jechałam do pracy. Podjechałam na komendę, stamtąd do domu i dalej na przeszukanie. Potem znów wróciliśmy na komendę na przesłuchanie. To był jakiś koszmar – wspomina Mariola Piekarska. – Potraktowano nas jak złodziei. Zrobili z nas mafię.
- Wychodziłem już do pracy, kiedy zaświecili mi przy bramce – relacjonuje Mirosław Gryglewicz. - Powiedzieli, że chodzi o obrączkę. Coś tam wcześniej słyszałem, ale dlaczego do mnie przyszli?
Do mieszkania Krystyny Szymańskiej wpadli kilka minut po godz. 6. – Jeszcze gorzej było na komendzie. Jeden policjant zaczął sugerować mi, że ukradłyśmy wspólnie tę obrączkę, sprzedałyśmy i podzieliłyśmy się pieniędzmi. To było bardzo nieprzyjemne. Zaczęli nas podpuszczać jedną na drugą, żebyśmy się przyznały do kradzieży. Zaczęłam się denerwować, więc zapytał, dlaczego się denerwuję – mówi. – Ale jak się nie denerwować w takiej sytuacji?

Do kradzieży miało dojść trzy tygodnie temu w sali żarskiego Agrosu przy „Syrenie”. 8 stycznia policjant trenował tam z kolegami. Na ławce zostawił obrączkę. Następnego dnia salę sprzątały trzy pracownice MOSRiW.
- Jak już skończyłyśmy, po południu zadzwoniła gospodyni i zapytała o obrączkę. Pojechałyśmy tam wszystkie trzy, ten pan też tam był. Zaczęłyśmy szukać obrączki, bo na pewno żadna z nas jej nie wzięła. Zresztą zgodnie z regulaminem sali to za rzeczy pozostawione przez trenujących personel nie odpowiada – mówi K. Szymańska.
M. Gryglewicz i K. Błaszczyk do sali nawet nie wchodzili, tego dnia cięli drewno i wozili je do kotłowni. – Nas też posądzono o kradzież, nie wiemy dlaczego – zastanawiają się.
Całą akcją zbulwersowany jest Andrzej Markulak, dyrektor MOSRiW. – Czy to jest normalne? Czy to wymagało aż takich działań policyjnych? Podejrzewam, że gdyby zginęła obrączka zwykłego Kowalskiego, działania policji nie byłyby zakrojone na taką skalę – uważa. – Te panie pracują tu od kilku ładnych lat, trudno mi uwierzyć, że mogłyby ukraść obrączkę. Zrobili nalot ludziom w domach, a ja zostałem bez pracowników na pół dnia – dodaje.
Dlaczego prokurator wystawił nakaz przeszukania pięciu mieszkań, skoro według regulaminu sali personel nie odpowiada za rzeczy w niej pozostawione?
- Taki regulamin nie ma tutaj znaczenia, bo dotyczy odpowiedzialności cywilnej. Jeżeli jest podejrzenie kradzieży, to już jest odpowiedzialność karna – tłumaczy Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej.
Policję pytamy, czy przesłuchani zostali koledzy policjanta, którzy tego dnia z nim trenowali i czy ich mieszkania też zostały przeszukane. Na te pytania policja nie chce odpowiadać.

Jak się okazuje, policjant z kolegami korzystał z sali niezgodne z regulaminem, nie miał żadnej umowy, nie jest też zawodnikiem Agrosu. – Chodziły słuchy, że wiele osób korzysta z sali w ten sposób, niektórzy mieli podorabiane klucze. Po tej historii wymieniono zamki i jest spokój – kwituje dyrektor MOSRiW.
Ryszard Dynowski, trener Agrosu, dla którego sala jest drugim domem, przyznaje, ze jego nikt nie przesłuchiwał. – Tamtego dnia nie byłem tam wieczorem. To delikatny temat, nie zamierzam nikogo oceniać. Na pewno wymiana zamków wprowadziła ład – przyznaje.
Policja w tej sprawie rozmowna nie jest. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji, w krótkim komunikacie informuje, że w sprawie prowadzone jest dochodzenie i nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
- Liczba, charakter przeprowadzonych czynności w danej sprawie zależy od jej rodzaju. Każdy obywatel ma prawo żądać od policji takiego samego traktowania, nikt nie robi od tego wyjątku. Wszelkie czynności w sprawach realizowane są w oparciu o decyzje prokuratora – tłumaczy Zdzisław Tomaszewicz, komendant żarskiej policji.

Źródło wiarygodne
Źródło niewiarygodne - video

Zastanawiam się, czy nie zaryzykować skazania z art. 238 KK, zgłaszając podejrzenie kradzieży zagubionego zegarka (nie obrączki, dla zmylenia przeciwnika) przez personel lodowiska. Przecież z płyty schodziłem niemal jako ostatni... Od lat nie wyrzucam śmieci, gdzieś jeszcze powienien być bilet z tamtego dnia...
Oczyma wyobraźni już widzę katowickie OPI, wpadające o szóstej rano do kilkudziesięciu mieszkań pracowników "Spodka"... *

*)
Niniejszym wpisem nie mam najmniejszego zamiaru podważać uczciwości obecnych, byłych i przyszłych pracowników wymienionego obiektu. Opisane zdarzenie nigdy nie miało miejsca, zaistniało jedynie w mojej chorej imaginacji.

podpis użytkownika

zrzutka.pl/ffm2du
Zgłoś
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
v................y 2015-02-02, 16:03 19
Drużyna pierścienia z MO

Ale prawaki i tak powiedzą, że policjant powinien "wyrwać chwasta"
Zgłoś
Avatar
maveric666 2015-02-02, 16:06 3
bo to jest Polska właśnie czyli państwo w państwie
Zgłoś
Avatar
p................2 2015-02-02, 16:42
o k🤬a ale faza .
Zgłoś
Avatar
G................C 2015-02-02, 16:43
Kryminalna to schizofrenicy i paranoicy. Nikt normalny nie będzie wrabiać niewinnej osoby na czuja albo dawać wolnej ręki gangsterom za informacje aby po 5 minutach p🤬lić że nikomu nie odpuści bo bezkarność rodzi zbrodnie. Albo tutaj, jeżeli zdenerwowanie jest oznaką winy to znaczy że członkowie tak stresogennej organizacji są.. captain obviolus
Zgłoś
Avatar
Lysack 2015-02-02, 17:25 4
Gdyby to była standardowa procedura, to można byłoby przymknąć oko, ale gdy tak się postępuje tylko w stosunku do policji to jest to zwykłe sk🤬ysyństwo.

Tyle.
Zgłoś
Avatar
~Beny 2015-02-02, 21:24 13
Kto zostawia obrączkę na ławce? K🤬a, jak już musisz ją ściągnąć, to chowasz do kieszeni, dajesz komuś znajomemu na przechowanie, nie wiem... jest w pip opcji.
Ciekawe czy jakby sobie w dupie schował, to by później kolegom w gacie zaglądał czy czasem któryś na ptaku nie ma
I cała akcja za pieniądze podatników

podpis użytkownika

Spooky action at a distance

youtube.com/watch?v=TUGZnd0LrQo
Zgłoś
Avatar
NiedźwiedzioGłowy 2015-02-02, 22:09 15
Pewnie mu żona zrobiła trzynasty posterunek z dupy za brak obrączki i dostał ciężkiej paniki.

Słabemu doj🤬 można zawsze, bo czemu k🤬a nie?
Zgłoś
Avatar
camson 2015-02-03, 0:23 2
Ponad prawem- właśnie dlatego j🤬 psy. Skoro byle pajac może spowodować taką lawinę to strach pomyśleć co dzieje się za Naszymi plecami.
Zgłoś
Avatar
wilkoala 2015-02-03, 3:26 7
Frodo z Samem już z nią zap🤬lają na Górę przeznaczenia.
Zgłoś
Avatar
J................J 2015-02-03, 4:09 1
moje miasto takie piekne
Zgłoś
Avatar
dardevil 2015-02-03, 4:09 6
Pies był na k🤬ach i pewnie tam przej🤬 pierścień Saurona, a teraz winnych szuka.
Zgłoś
Avatar
nanab 2015-02-03, 5:23
jprdl jakby tym cos zginelo to by plakaki ze pocija nic nie robi zeby to znalezc a teraz placza ze cos robia
Zgłoś
Avatar
cenius 2015-02-03, 5:55 5
Jak to głupie k🤬y?
Jak jest temat o amerykanskiej policji jak pakują magazynki do ludzi na tylnym siedzeniu to przytakujecie i mówicie że tak trzeba, że jakby się nie ruszał to by żył itd

ale jak jest przeszukanie to już zmiana frontu?
Zgodnie z wasza zj🤬ą poddańczą logiką powinni grzecznie poczekac aż nic nei znajdą i po sprawie...

banda pojebów widzę
i ciemny lud będący pod butem władzy i policyjne oraz prokuratorskie k🤬y
Zgłoś
Avatar
wielka_szycha 2015-02-03, 6:52
K🤬y nie ludzie.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem