Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
kolejny przyklad zachowania tych zakompleksionych kundli
Gdyby nie te "kundle" pewnie dawno byś już nie żył, albo właśnie byś obrywał kolbą od ak po mordzie ,bo wojsko by pilnowało porządku, ok prewencja czy zwykli posterunkowi robią czasami dziwne akcje po ,których ludzie mają o nich chujowe zdanie, ale od drogówki ty się odpierdol oni za nic nie zatrzymują ,a tym bardziej nie skuwają ,bo mają taki kaprys.
Tamci goście zapierdalali jak pojebani autostradą, AFAIK patrol ich gonił przez ~naście kilometrów, a oni wycięli moment samego zatrzymania.
O chuj tym debilom chodzi?
Nawet jak byłem w gimnazjum, to rozumiałem że gdyby nie mundurowi, to bałbym się wychodzić z domu.
Nie wiem czy po prostu miałem szczęście, ale nie wyniosłem złych doświadczeń z żadnych spotkań z tą instytucją. Podejrzewam że po prostu jak wszędzie, jest jakiś niewielki procent, który psuje opinię całej reszcie.
Wypowiedź użyszkodnika wyścigu:
Nawet nie wiesz o czym mówisz kolego, byłeś tam że tak piszesz ? tak się składa że miałem okazję uczestniczyć w tegorocznej edycji i jadą tam wyluzowani goście, którzy poprostu mogą sobie na to pozwolić, a nie bufony jak to nazwałeś. Rage Race to nie tylko jazda z zawrotnymi prędkościami ale też zwariowane zadania na całej trasie za które zbiera się punkty. Nie byłeś, nie wiesz, nie pisz takich bzdur.
A co do filmiku to jest jak najbardziej prawdziwy, policja trochę przesadziła, chłopaki z porsche nie wiedzieli nawet że coś ich goni, dopiero jak zwolnili vectrze udało się ich dogonić i to chyba panów policjantów wprawiło w taką wściekłość A tego dnia policja wiedziała że będziemy tamtędy jechać i tylko czekali na okazję aby kogoś zatrzymać ...
Pozdrawiam wszystkich uczestników Rage Race, do zobaczenia za rok
Wypowiedź Jurka Nowaka, rzecznika prasowego Rage Race:
Z przykrością obejrzeliśmy nagranie na youtube.com zamieszczone tam prawdopodobnie przez jednego z uczestników tegorocznego Rage-Race. Z naszej strony co roku dokładamy wszelkich starań, aby nasi uczestnicy nie łamali prawa i stosowali się do obowiązujących przepisów. Startujący zobowiązują się do tego podpisując regulamin imprez. Dodatkowo przypominamy o tym przy każdej okazji oraz uczulamy na to z uwagi na bezpieczeństwo uczestników, widzów oraz wizerunek całej imprezy.
Niestety nie jesteśmy w stanie kontrolować uczestników przez cały czas trwania wydarzenia – przypominam, że 50 załóg miało do przejechania w tym roku 1800 km, a wybór trasy przez startujących jest dowolny.
Tym niemniej kiedy tylko docierają do nas informacje o możliwym łamaniu prawa natychmiast reagujemy – z możliwością natychmiastowego usunięcia uczestników łamiących prawo i regulamin z imprezy włącznie.
Na przesłanym przez Państwa filmie nie widać, aby kierujący pojazdem złamali prawo. Nagranie, do którego możemy się odnieść pokazuje, że samochód jechał z względnie niską prędkością (zajście ma najprawdopodobniej miejsce na autostradzie, nie widać również, aby uciekał przed policją, bądź nie stosował się do poleceń policjantów.
Wg. nas osoby z zatrzymanego samochodu wykonywały polecenia policji w miarę zrozumienia ich mimo barier językowych. Osoby te nie znały języka polskiego, natomiast policjanci tylko w tym języku wydają polecenia. Kierujący pojazdem od razu próbował tłumaczyć policjantom w języku angielskim i niemieckim iż jedzie tylko do najbliższej stacji benzynowej. Wg. posiadanych przez nas informacji jest to powszechnie stosowana w innych krajach praktyka – aby nie blokować autostrady zatrzymywany samochód konwojowany jest przez zatrzymujący go patrol policji do najbliższej stacji benzynowej, gdzie stosowana jest dalsza właściwa procedura.
Dodatkowo w tej sytuacji ciężko nam więc odnieść się do wydarzeń, które miały miejsce bezpośrednio przed nagraniem – dysponujemy jedynie tym filmem pokazującym tylko fragment zajścia.
Cała sytuacja jest dla nas tym bardziej niezręczna iż do tej pory zawsze dobrze układała się nasza współpraca z policją, jak i innymi służbami. W miejscach, które odwiedzamy naszą zasadą jest bliska współpraca ze wszelkimi służbami porządkowymi zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i poszanowania prawa.
Oczywiście postaramy się wyjaśnić pokazana sytuację oraz dołożyć jeszcze większych starań na rzecz uniknięcia podobnych zdarzeń w przyszłości.
Dziękujemy za informację - ponieważ film nie był podpisany hasłem "Rage-Race" nie wiedzieliśmy wcześniej o jego zamieszczeniu w internecie.
Z poważaniem,
Jerzy Nowak
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów