Pracownicy organizacji ‚pomocowych’ informują, że wśród imigrantów jest rozpowszechniony lęk przed Bułgarami. Z relacji ludzi wynika, że straż graniczna Bułgarii jest bezwzględna – często szczują psami i biją.


– Obserwują nas. Gdy uchodźcy usiłują przekroczyć granicę, zatrzymują ich i odsyłają z powrotem, czasem ich przy tym biją, okradają, a nawet szczują psami. – mówi 73-latek mieszkaniec wioski Sukrupasa w północnej Turcji.
– Uderzyli mnie i odebrali mi pieniądze. Uciekłem z piekła w domu, licząc na raj w Europie. Tymczasem natrafiłem tutaj na inne piekło – opowiada o swoim spotkaniu z bułgarską strażą graniczną Alan Murad, 17-letni Irakijczyk ubiegający się o azyl.
Władze Bułgarii, podobnie jak wiele innych rządów w Europie Środkowej i Wschodniej znacznie mniej przychylnych uchodźcom niż politycy w Europie Zachodniej.
Zezwolenia na strzelanie
Władze Bułgarii wysłały dodatkowy kontyngent wojskowy na południową granicę, stacjonujący tam żołnierze są uzbrojeni i mają prawo użyć broni – zapowiedział bułgarski minister obrony Nikołaj Nentchev.
Oddziały rozmieszczone na granicy „mają wyraźne instrukcje co do sytuacji, w których mogą użyć siły” dotyczą przede wszystkim działań obronnych – wyjaśnił minister obrony cytowany przez agencję Regnum.

źródło: ndie.pl/imigranci-boja-sie-bulgarow/