Staszek był brzydki jak listopadowa noc. Cały w syfach a do tego z trzydziestokilogramową nadwagą. Okropieństwo.
Muszę się za siebie wziąć! - myślał często. Aż kiedyś...
Zaczął od wyciskania pryszczy. Wyciskał, wyciskał... Trzy godziny wyciskał, po czym wszedł do łazienki sprawdzić efekty.
Ku*wa, ch*jnia - podsumował zdegustowany, lecz po chwili poweselał.
Co prawda morda szpetna jak była, tak jest, za to na wadze stracił naprawdę sporo.
Muszę się za siebie wziąć! - myślał często. Aż kiedyś...
Zaczął od wyciskania pryszczy. Wyciskał, wyciskał... Trzy godziny wyciskał, po czym wszedł do łazienki sprawdzić efekty.
Ku*wa, ch*jnia - podsumował zdegustowany, lecz po chwili poweselał.
Co prawda morda szpetna jak była, tak jest, za to na wadze stracił naprawdę sporo.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis