

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co za ciota. Za gówniarza zawsze była huśtawka w lesie i każdy potrafił różne ewolucje zrobić.
Teraz to suchoklatesy nawet się podciągnąć nie potrafią.
Teraz to suchoklatesy nawet się podciągnąć nie potrafią.


banerr napisał/a:
Co za ciota. Za gówniarza zawsze była huśtawka w lesie i każdy potrafił różne ewolucje zrobić.
Teraz to suchoklatesy nawet się podciągnąć nie potrafią.
Jeden kumpel spadł i połamał rękę a drugi zdarł sobie pół mordy


banerr napisał/a:
Co za ciota. Za gówniarza zawsze była huśtawka w lesie i każdy potrafił różne ewolucje zrobić.
Teraz to suchoklatesy nawet się podciągnąć nie potrafią.
Pamietam za gówniarza jak po oglądnieciu "Rambo", zrobilismi niby tyrolke, kawał liny, bloczek budowlany i jazda na jarem. Zabawa ekstra, dopóki lina sie nie urwała. No i skonczyło sie rambowanie. Nie dosc że łeb i dupa bolała to jeszcze op🤬l od starych, bo lina urwana.
AyCaramba napisał/a:
Jeden kumpel spadł i połamał rękę a drugi zdarł sobie pół mordy Ale fakt, reszta się bujała i nic nikomu nie było
ququa napisał/a:
Pamietam za gówniarza jak po oglądnieciu "Rambo", zrobilismi niby tyrolke, kawał liny, bloczek budowlany i jazda na jarem. Zabawa ekstra, dopóki lina sie nie urwała. No i skonczyło sie rambowanie. Nie dosc że łeb i dupa bolała to jeszcze op🤬l od starych, bo lina urwana.
Albo w noża przy skarpie. Finka w zębach, z wyskoku na huśtawkę i wbicie jak najwyżej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie