Zaraz przybyła bojówka "pokojowych antyfaszystów" z Antify, znanej też nam z burd przy okazji naszego Narodowego Święta.
Wg relacji znajomego naocznego świadka, grupa "antyfaszystów" składała się z naćpanych dzieciaków z dobrych domów. Rzucali np. pałkami, którą prawie oberwał, a był postronny, trzymali między innymi transparenty z napisem "Od Kryształowej Nocy przez Utoyę (...)" dalej nie rozczytał.
Wiec legalny z - mogło się wydawać - nadmierną ilością policjantów, lecz, jak się okazało, całkiem słuszną.
SDL to szwedzka organizacja walcząca ze zbyt dużą liczbą imigrantów, nadmierną opieką państwa wobec nich, zwłaszcza wobec muzułmanów.
(Antyfaszyści w "", ponieważ wg mnie to nietrafiona nazwa. Wielu sprzeciwia się faszyzmowi, ale lewacy typu Antifa chętniej widzą u siebie imigrantów niż Rodaków, a swoją flagę i narodowe tradycje najchętniej zakopaliby pod płotem i obsikali.)
Dwie foty sprzed burdy:
Strona SDL na samym początku:
Strona Antify po paru chwilach:
Pełna relacja i inne info na stronie w banerze.