132
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
bardzo dobrze zrobił ja bym im wypuścił wstawkę hamulcowa od Tem-2 16 kilo żelaza. i zażartował łąp klocek leci.
Nie ma nic bardziej wkurwiającego jak jebany frustrat życiowy, co zapierdala passatą i za nim smród frytek bo na oleju rzepakowym popierdala ... no nie... ropka od ukraińskich tirów.... ogarnij się człeniu, ja nie używam roweru ale nie napierdalam na wszystkich co drogą jadą, bo Ty także popełniasz na drodze błędy, co nie wymusiłeś nigdy??? Jak dużo jeździsz zawsze takie rzeczy się zdarzają, pedalarzom też, pała ze zgniłego passata jesteś i tyle, zastanów się co piszesz.... bądź CZŁOWIEKIEM na drodze...
Raczej nie pozdrawiam
Raczej nie pozdrawiam
Abraxus napisał/a:
Widzę, że "armstrongów" w jajogniotach lubią i szanują wszędzie tak samo jak Ziemia długa i szeroka
Nie ma nic bardziej wkurwiającego jak jebany frustrat życiowy zapierdala na kolarzówce środkiem jezdni, blokując ruch jak obok ma ścieżkę rowerową.
Tacy rowerzyści najczęściej nie mają żadnych osiągnięć żywicowych i wydaje im się, że jak będą udawać profesjonalnych sportowców to komuś zaimponują.
Przebierają nóżkami do zesrania na rzadko jak pierdolone chomiki na kołowrotkach i zerkają kątem oka czy ktoś ich podziwia. Inteligencja chomika i "armstronga" jest na tym samym poziomie skoro jednemu i drugiemu do szczęścia wystarczy machanie nogami.
Środkiem jezdni? Chętnie zobaczę cyklistów jeżdżących środkiem jezdni w Polsce bo to video pochodzi z zagranicy, oczywiscie rozpoznałeś po drzewach co to za kraj i w małym paluszku znasz ich regulacje prawne na temat rowerzystów na ulicy, no zapewne znasz skoro pierdolisz głupoty i wylewasz swoje żale na temat, który nie jest ci obcy, a nie czekaj...
Dobra teraz wytłumaczcie mu, że każdy rower to mniejsze korki dla polaczków, którzy jeżdżą swoimi bitymi passatami. Więcej rowerów=mniej samochodów=szybciej dojedziesz z punktu A do punktu B swoim passatem od niemca. Dodatkowo to sprawniejsza komunikacja miejska, która przyciąga więcej klientów i jest to jeszcze mniej samochodów w mieście, mniej hałasu, większe bezpieczeństwo...a dobra będę tłumaczył debilowi...pojedź do Amsterdamu to zobaczysz jak to funkcjonuje (zmniejszyli podatki na ulice gdyż dłużej są eksploatowane, mniej wydatków na nowe drogi w miejscach, które były i mogły być zakorkowane)...
Ogarnijcie się ludzie. Jeżdzę rowerem góskim czyli mam grube opony to zapieprzam po ścieżkach rowerowych ale oni mają rowery szosowe bez jakiejkolwiek amortyzacji. Każdą nierówność czują na tyłku. Wiem po jeździłem takim towerem i nie da się nim jeździć (jedynie treningowo/profesjonalnie trenować).
Gdzie ma taki jeździć takim towerem po lotnisku?
Jeżdżę autem, motocyklem, i rowerem i potrafię każdego zrozumieć.
Ale rzucanie w kogoś butelką jak w tym przypadku to zdrowe pojebanie. Trafił by w głowę i po oku. Inwalidztwo do końca życia.
Niech tej h.j z pickupa zdechnie marnie w rowie.
Gdzie ma taki jeździć takim towerem po lotnisku?
Jeżdżę autem, motocyklem, i rowerem i potrafię każdego zrozumieć.
Ale rzucanie w kogoś butelką jak w tym przypadku to zdrowe pojebanie. Trafił by w głowę i po oku. Inwalidztwo do końca życia.
Niech tej h.j z pickupa zdechnie marnie w rowie.
philiphser napisał/a:
Ogarnijcie się ludzie. Jeżdzę rowerem góskim czyli mam grube opony to zapieprzam po ścieżkach rowerowych ale oni mają rowery szosowe bez jakiejkolwiek amortyzacji. Każdą nierówność czują na tyłku. Wiem po jeździłem takim towerem i nie da się nim jeździć (jedynie treningowo/profesjonalnie trenować).
Gdzie ma taki jeździć takim towerem po lotnisku?
A co nas to kurwa obchodzi? Nie wiesz przypadkiem? Trzeba sobie było kupić rower, którym da się jeździć.
fsdfsdsf napisał/a:
Ten ból dupy frustratów antyrowerowych na sadisticu jest piękny
No popatrz a sam jeżdżę na rowerze o czym pisałem wielokrotnie. I jakoś nie miałem nigdy problemów z kierowcami.
Może dlatego, że przestrzegam przepisów i nie narażam się świadomie na ryzyko wkurwiając kierowców?
Sam lubię jazdę na rowerze, ale tych pedalarzy na kolarzówkach nienawidzę. No chyba że jadę sobie za fajną dupką i podziwiam widoki 
Cholerni pedalarze, wydają pieniądze na sport i hobby zamiast gnić w puszkach na 4 kołach i ładować codziennie 4-pak żubra i paczke fajnek. Debile... A w Holandii to już ich w ogóle pojebało z tymi rowerami. Po chuj komu czyste powietrze i niestresujący zdrowy tryb życia?
Aha większość ludzi wybiera drogi samochód na który ich nie stać, po to żeby podbudować sobie samoocenę i status swojego żałosnego życia, ale jak ktoś kupuje drogi rower w konkretnym celu i za swoje pieniądze to debil...
Aha większość ludzi wybiera drogi samochód na który ich nie stać, po to żeby podbudować sobie samoocenę i status swojego żałosnego życia, ale jak ktoś kupuje drogi rower w konkretnym celu i za swoje pieniądze to debil...
Abraxus napisał/a:
No popatrz a sam jeżdżę na rowerze o czym pisałem wielokrotnie. I jakoś nie miałem nigdy problemów z kierowcami.
Ale Ty jeździsz na rowerze stacjonarnym, więc nikomu nie szkodzisz
Co nie zmienia faktu, że takie rzucanie w kogoś czymkolwiek i wyrzucanie czegokolwiek jadąc samochodem jest nie na miejscu i świadczy o braku kultury osobistej.
Pozdrawiam.