Jedno z najstarszych narzędzi, służących do zadawania cierpienia bliźnim, jakie znamy. Powstało w Grecji na zlecenie Phalarisa – tyrana z Akragas na Sycylii. Twórcą był Perillos z Aten. Konstrukcja byka pozwalała na umieszczenie w środku człowieka, a następnie rozpaleniu ognia pod spodem. Efekt był oczywisty – uwieziona ofiara piekła się żywcem. Specjalny system rurek wychodzących z wnętrza byka, zamieniał wrzaski umierającego w odgłosy podobne do tych, które wydaje rozjuszony byk, a buchające z nozdrzy strumienie pary i dymu dostarczały uciechy dla oczu widowni.
W pierwotnym założeniu, byk sycylijski miał pełnić rolę instrumentu muzycznego. Pomysł, aby wykorzystać go jako narzędzie kaźni, zrodził się w głowie konstruktora… niestety nie skończyło się to dla niego happy endem. Rozochocony Phalaris polecił mu wejść do środka i zademonstrować działanie urządzenia, po czym rozkazał zamknąć otwór i rozpalić ogień. Bliskiego śmierci Perillosa uwolniono, a w nagrodę za wspaniały wynalazek strącono ze skały.
W pierwotnym założeniu, byk sycylijski miał pełnić rolę instrumentu muzycznego. Pomysł, aby wykorzystać go jako narzędzie kaźni, zrodził się w głowie konstruktora… niestety nie skończyło się to dla niego happy endem. Rozochocony Phalaris polecił mu wejść do środka i zademonstrować działanie urządzenia, po czym rozkazał zamknąć otwór i rozpalić ogień. Bliskiego śmierci Perillosa uwolniono, a w nagrodę za wspaniały wynalazek strącono ze skały.