Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
mnie sie wydaje czy to nie byl rewoler nawet?
To tzw. muchobój. Mały pistolecik dla kobiet do samoobrony. Laski chowają je w torebce, pod podwiązką lub w gaciach. Wielki czarny gangsta położony na glebę przez pierdnięcie pistoleciku, którego debil nawet trzymać bezpiecznie w łapach nie potrafi.
Co za imbecyl, żeby z takiej odległości nie trafić!
W 2011r jakis tam zielony pulkownik czy inny chuj nic nie lepszy. Wlozyl do japy kopyto i nie trafil w dekiel tylko kula wyszla policzkiem
Wiec wszedzie sa niedojeby ale i tak kolor skory zoobowiazuje
To tzw. muchobój. Mały pistolecik dla kobiet do samoobrony. Laski chowają je w torebce, pod podwiązką lub w gaciach. Wielki czarny gangsta położony na glebę przez pierdnięcie pistoleciku, którego debil nawet trzymać bezpiecznie w łapach nie potrafi.
Wielkość broni nie ma w tym przypadku znaczenia, możesz mieć wielką giwerę i mały kaliber lub małą giwerę dużego kalibru.
Większość ludzi nawet nie ma pojęcia że mniejszy kaliber 9mm jest głośniejszy od .45 (nie licząc amunicji +P / +P+ która może przekroczyć barierę dźwięku ale nie miałem styczności).
Raz na zamkniętej strzelnicy zapomniałem założyć słuchawki i wystrzeliłem z 9mm - przez resztę dnia piszczało mi w uszach, hałas niesamowity - a co dopiero w takim małym pomieszczeniu..
PS. Ostra amunicja jest DUŻO głośniejsza od hukowych tego samego kalibru.
Gwarantuję że każdy tutaj łącznie ze mną wygiął by się tak samo gdyby strzelił sobie przy uchu, do tego w zamkniętym pomieszczeniu.
Co do nazewnictwa "muchobój" - pierwszy raz spotkałem się z takim określeniem i wynika to raczej ze zerowej wiedzy na temat broni berciska, respekt trzeba mieć do każdej broni - nawet .22 idzie zabić jednym strzałem.
Wielkość broni nie ma w tym przypadku znaczenia, możesz mieć wielką giwerę i mały kaliber lub małą giwerę dużego kalibru.
Większość ludzi nawet nie ma pojęcia że mniejszy kaliber 9mm jest głośniejszy od .45 (nie licząc amunicji +P / +P+ która może przekroczyć barierę dźwięku ale nie miałem styczności).
Raz na zamkniętej strzelnicy zapomniałem założyć słuchawki i wystrzeliłem z 9mm - przez resztę dnia piszczało mi w uszach, hałas niesamowity - a co dopiero w takim małym pomieszczeniu..
PS. Ostra amunicja jest DUŻO głośniejsza od hukowych tego samego kalibru.
Gwarantuję że każdy tutaj łącznie ze mną wygiął by się tak samo gdyby strzelił sobie przy uchu, do tego w zamkniętym pomieszczeniu.
Co do nazewnictwa "muchobój" - pierwszy raz spotkałem się z takim określeniem i wynika to raczej ze zerowej wiedzy na temat broni berciska, respekt trzeba mieć do każdej broni - nawet .22 idzie zabić jednym strzałem.
Mądrego miło posłuchać. Masz Snikersa!
Mądrego miło posłuchać. Masz Snikersa!
Nie wiem czy taki mądry ale snikersa i tak wpierdolę, łap browara.
Nie wiem czy taki mądry ale snikersa i tak wpierdolę, łap browara.
Ile snikersów dziennie wpierdalasz?
Raz na zamkniętej strzelnicy zapomniałem założyć słuchawki i wystrzeliłem z 9mm - przez resztę dnia piszczało mi w uszach, hałas niesamowity - a co dopiero w takim małym pomieszczeniu..
.
Na zamkniętym obiekcie to można ogłuchnąć nawet od 22 LR
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów