18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:40
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 12 minut temu
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:42
Avatar
zielonydarian 2014-03-26, 14:44
Sova30> ładnie, 700 km dzień w dzień, tiry tyle nie przejeżdżają a Niemiec potrafi...
Zgłoś
Avatar
pituzdg 2014-03-26, 15:22
Ludzie są naiwni jak wierzą że samochód w stanie idealnym z małym przebiegiem będzie w niskiej cenie. A okazje się zdarzają ale coraz rzadziej, mówię o prawdziwych okazjach a nie samochodach w stanie idealnym. Przykład z życia: Kupiliśmy z ojcem Honde Accord 2.2 Coupe z dziurą w boku od wózka widłowego. Babcia w Niemczech rocznik 47 miała ją od nowości wszystkie naprawy w aso na oryginalnych częściach stan praktycznie idealny bez tej dziury Pewnie jeździła by ją nadal ale jednak ta dziura to było za dużo dla niej. Wystarczyło kupić ćwiartkę i wyciąć miejsce z dziurą i wspawać, żadnych uszkodzeń wpływających na jazdę dziura była nad wlewem paliwa(oczywiście nie wycięcie całej ćwiartki tylko tego kawałka blachy z dziurą- sam zewnętrzny kawałek). Potem malowanie, założenie felg 17' i udało się zarobić. Do dzisiaj nie mogę się nadziwić jak tam dbają o samochody, wszystkie nawet najmniejsze filtry od hondy, akumulator orginalny z aso, po prostu stan idealny.
Zgłoś
Avatar
radzio22-14 2014-03-26, 15:39 1
@trampolina
Cytat:

"Jak w ogóle można kupić używany wypierdziały samochód?
Rozumiem, że kogoś nie stać na samochód za 100tys, ale jakiś biedawóz jak Skodę można już kupić nowy, na który Polak wykonując normalną pracę może sobie pozwolić w tym kraju.
Patrzę codziennie na te pordzewiałe złomy i rzygać mi się chce. "



popierdoliło cie. współczuje całemu twojemu otoczeniu.
za tą skodę kupuję sobie piękny samochodzik ( np e90, SLK czy Volvo) tylko ze będzie miało kilka lat. Na szczęście pojeździ dłużej niż skoda w której komfortu nie ma prawie żadnego.
Osobiście tez nie chce tracić kupując nowe, drogie auto.

P.S Ciekawe jak ta normalna praca( np 1500 netto) ci na nowy samochód wystarczy...
Zgłoś
Avatar
Sova30 2014-03-26, 16:32 1
Cytat:

Sova30> ładnie, 700 km dzień w dzień, tiry tyle nie przejeżdżają a Niemiec potrafi...



Tiry tyle nie przejżdżają, bo jadą 90 km/h i muszą robić pauzy co ileś tam godzin, a takim mietkiem możesz naginać 200 km/h 24/7 a efekt widoczny powyżej poł miliona w 2 lata

Bedzial napisał/a:

...Ja np swoim dieslem zrobilem 20kkm w ciagu jednego roku bo na prawde bardzo duzo jezdze...
...Bo jeden niemiec w jednym mercedesie zrobil pol miliona w 2 lata? Czy jakis przedstawiciel handlowy nabil 200kkm w 5 lat?



No to faktycznie baaardzo dużo jeździsz jak robisz 20kkm rocznie
Pracuję w firmie, gdzie pracujemy samochodami, po trzech latach od nowości auta mają przebiegi ok. 200 tys km i to jeżdżąc tylko po jednym, dwóch województwach w Polsce (nawet nie po całej Polsce).
A u szkopów? Zobacz jakie oni mają drogi, ile autostrad, tam przejechać dziennie 1000 km to żaden wyczyn, szczególnie jak masz nowe i wygodne auto. Przecież tam 100 tys km rocznie to jest norma jak ktoś pracuje samochodem.
Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie auta muszą tyle mieć nakulane, ale ja bym diesla szczególnie kombi z Niemiec nie kupił.
Zobacz sobie ile jest np. passatów czy innych popularnych aut w BENZYNIE na allegro? Na palcach jednej ręki policzysz a diesli? cała masa!

A z tym mietkiem co wcześniej pisałem, chodzi o to w jakim on jest stanie. Kierownica delikatnie wytarta, siedzenia ok, przyciski nie powycierane a ma pół miliona w 2 lata! To ile muszą mieć te wszystkie inne auta, które mają 10 lat a wyglądają o wiele gorzej? Myślę, że spokojnie koło miliona, a Polak i tak cofnie do 180 tys. i będzie twierdził, że po bułki i do kościoła.
Zgłoś
Avatar
stir 2014-03-26, 16:56
Zabawne jest to jak rodacy wierzą w bajki o 10 letnich samochodach z 150 tysiącami na liczniku.
Jak z ojcem kupowaliśmy w 2005 Passata z 2003 roku to po niecałych 2 latach (dokładnie rok i 10 miesięcy) fura miała ponad 92 tysiące km na liczniku. To teraz pomyślcie ile robią samochody które są do kupienia u nas w komisach. Nie opłaca się sprowadzać samochodu niewyjeżdżonego bo nikt z Niemiec go tanio nie sprzeda. Sprowadza się bite fury a licznik cofa czasami nawet o ponad połowę.
Zgłoś
Avatar
zeusik6 2014-03-26, 17:48
Uwierze w auto 10letnie z 150tys, ale z silnikiem benzynowym. W niemczech diesel ma podwojne OC i jego rola jest oszczednosc w spalaniu. A jak to zrobic, skoro wala podwojne OC? Odpowiedzcie sobie.

Poza tym takie fury jak a4,a4, e czy c klasa, touran i w dodatku w TDI to jest typowy dupowoz firm. Szybciej pieklo zamarznie niz znajdizecie taki samochod ponizej 300tys (mowa o 10letnim aucie).
Zgłoś
Avatar
Erhid 2014-03-26, 17:52
stir
Wiesz wszystko zależy do czego samochód używasz
Sam mam salonowe Berlingo 1.4 i to samochód z 2002r a przejechane ma ok 127tyś i nie jest cofane bo jestem pierwszym właścicielem

Ale sam fakt że magiczna liczba to 162k - 186k i nie ważne czy samochód ma 8 - 10 - 13 - 20 lat ale i tak większość handlarzy cofa

No i oczywiście nigdy nie bity itp., sam robiłem w serwisie samochodów który był przy salonie i widziałem jakie złomy sprowadzał szef i robił na handel i później oczywiście lekko stuknięty albo niebity
Zgłoś
Avatar
aitec 2014-03-26, 19:33
Rodzice kupili mercedesa c220 w202 od znajomego architekta z niemiec. 1999r, auto ma 201 tyś km. Więc na pewno nie wszystkie stare diesle są cofane
Zgłoś
Avatar
opona_zapasowa 2014-03-26, 21:44
Rodzice jeżdżą autem od nowosci, z salonu, benzyna i mają 108000, a auto w tym roku będzie obchodzić dziesięciolecie łykania kilometrów po polskich drogach. Tak więc MOŻNA. Ja sam uważam nowe auta w uproszczeniu za "pedalskie", wożę się tylko w miarę starymi (u mnie stare to sprzed 1990) - obecnie mam auto z 1991 roku (nie wiem jaki przebieg, kupiłem z rozjebanym licznikiem km i mam to w dupie) oraz 1996 roku (tu z kolei przebieg to 300000 km i JEBIE MNIE TO, przegląd przechodzi). Oczywiście w tym drugim przy zakupie cena obniżona z racji "mega przebiegu" i zbita przeze mnie bo stan chujowy. Włożyłem drugie tyle w naprawy co w zakup i od roku jeździ bezawaryjnie. Bez szczegółów, ale to auto klasy wyższej-średniej, pełne wyposażenie łącznie ze skórą i klimą, z naprawami, OC i innym gównem nie wydałem jeszcze 6000zł...
Zgłoś
Avatar
Harry Pojeb 2014-03-26, 21:47
Sami sobie na to zapracowali cepy wierząc w to ze passat tdi z 2002 roku ma 160 kkm...
Zgłoś
Avatar
camson 2014-03-26, 21:47
W 100-u % zgadzam się z prowadzącym.
Zgłoś
Avatar
Pramerica 2014-03-26, 22:17
"asso" ...
Zgłoś
Avatar
t................z 2014-03-26, 22:39
BYŁO

BYŁO

sadistic.pl/cala-prawda-o-handlarzach-i-komisach-vt222145,30.htm

Zrobiłem taki temat i został przeniesiony do zbiorczego, do kosza z tym gównem !!!
Zgłoś
Avatar
Bedzial 2014-03-29, 0:31
Sova30 napisał/a:


No to faktycznie baaardzo dużo jeździsz jak robisz 20kkm rocznie
Pracuję w firmie, gdzie pracujemy samochodami, po trzech latach od nowości auta mają przebiegi ok. 200 tys km i to jeżdżąc tylko po jednym, dwóch województwach w Polsce (nawet nie po całej Polsce).
A



Ja mowie o przebiegu w aucie "cywilnym" ktory sluzy mi do jazdy codziennej i tak, 20kkm w takim aucie rocznie to duzo. Nie wyjezdzaj mi prosze z autami firmowymi bo to zadne porownanie.
Zgłoś