Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"Jak w ogóle można kupić używany wypierdziały samochód?
Rozumiem, że kogoś nie stać na samochód za 100tys, ale jakiś biedawóz jak Skodę można już kupić nowy, na który Polak wykonując normalną pracę może sobie pozwolić w tym kraju.
Patrzę codziennie na te pordzewiałe złomy i rzygać mi się chce. "
popierdoliło cie. współczuje całemu twojemu otoczeniu.
za tą skodę kupuję sobie piękny samochodzik ( np e90, SLK czy Volvo) tylko ze będzie miało kilka lat. Na szczęście pojeździ dłużej niż skoda w której komfortu nie ma prawie żadnego.
Osobiście tez nie chce tracić kupując nowe, drogie auto.
P.S Ciekawe jak ta normalna praca( np 1500 netto) ci na nowy samochód wystarczy...
Sova30> ładnie, 700 km dzień w dzień, tiry tyle nie przejeżdżają a Niemiec potrafi...
Tiry tyle nie przejżdżają, bo jadą 90 km/h i muszą robić pauzy co ileś tam godzin, a takim mietkiem możesz naginać 200 km/h 24/7 a efekt widoczny powyżej poł miliona w 2 lata
...Ja np swoim dieslem zrobilem 20kkm w ciagu jednego roku bo na prawde bardzo duzo jezdze...
...Bo jeden niemiec w jednym mercedesie zrobil pol miliona w 2 lata? Czy jakis przedstawiciel handlowy nabil 200kkm w 5 lat?
No to faktycznie baaardzo dużo jeździsz jak robisz 20kkm rocznie
Pracuję w firmie, gdzie pracujemy samochodami, po trzech latach od nowości auta mają przebiegi ok. 200 tys km i to jeżdżąc tylko po jednym, dwóch województwach w Polsce (nawet nie po całej Polsce).
A u szkopów? Zobacz jakie oni mają drogi, ile autostrad, tam przejechać dziennie 1000 km to żaden wyczyn, szczególnie jak masz nowe i wygodne auto. Przecież tam 100 tys km rocznie to jest norma jak ktoś pracuje samochodem.
Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie auta muszą tyle mieć nakulane, ale ja bym diesla szczególnie kombi z Niemiec nie kupił.
Zobacz sobie ile jest np. passatów czy innych popularnych aut w BENZYNIE na allegro? Na palcach jednej ręki policzysz a diesli? cała masa!
A z tym mietkiem co wcześniej pisałem, chodzi o to w jakim on jest stanie. Kierownica delikatnie wytarta, siedzenia ok, przyciski nie powycierane a ma pół miliona w 2 lata! To ile muszą mieć te wszystkie inne auta, które mają 10 lat a wyglądają o wiele gorzej? Myślę, że spokojnie koło miliona, a Polak i tak cofnie do 180 tys. i będzie twierdził, że po bułki i do kościoła.
Jak z ojcem kupowaliśmy w 2005 Passata z 2003 roku to po niecałych 2 latach (dokładnie rok i 10 miesięcy) fura miała ponad 92 tysiące km na liczniku. To teraz pomyślcie ile robią samochody które są do kupienia u nas w komisach. Nie opłaca się sprowadzać samochodu niewyjeżdżonego bo nikt z Niemiec go tanio nie sprzeda. Sprowadza się bite fury a licznik cofa czasami nawet o ponad połowę.
Poza tym takie fury jak a4,a4, e czy c klasa, touran i w dodatku w TDI to jest typowy dupowoz firm. Szybciej pieklo zamarznie niz znajdizecie taki samochod ponizej 300tys (mowa o 10letnim aucie).
Wiesz wszystko zależy do czego samochód używasz
Sam mam salonowe Berlingo 1.4 i to samochód z 2002r a przejechane ma ok 127tyś i nie jest cofane bo jestem pierwszym właścicielem
Ale sam fakt że magiczna liczba to 162k - 186k i nie ważne czy samochód ma 8 - 10 - 13 - 20 lat ale i tak większość handlarzy cofa
No i oczywiście nigdy nie bity itp., sam robiłem w serwisie samochodów który był przy salonie i widziałem jakie złomy sprowadzał szef i robił na handel i później oczywiście lekko stuknięty albo niebity
BYŁO
sadistic.pl/cala-prawda-o-handlarzach-i-komisach-vt222145,30.htm
Zrobiłem taki temat i został przeniesiony do zbiorczego, do kosza z tym gównem !!!
No to faktycznie baaardzo dużo jeździsz jak robisz 20kkm rocznie
Pracuję w firmie, gdzie pracujemy samochodami, po trzech latach od nowości auta mają przebiegi ok. 200 tys km i to jeżdżąc tylko po jednym, dwóch województwach w Polsce (nawet nie po całej Polsce).
A
Ja mowie o przebiegu w aucie "cywilnym" ktory sluzy mi do jazdy codziennej i tak, 20kkm w takim aucie rocznie to duzo. Nie wyjezdzaj mi prosze z autami firmowymi bo to zadne porownanie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów