📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:47
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:46
U nas zaraz dostałby wpierdol, a przy okazji rozjebaliby pół stadionu.
Dobrze zrobił. Nie wiecie jak bardzo to wkurwia. Siedzisz sobie albo stoisz, chcesz oglądać mecz, jesteś skupiony na meczu, nic innego cię nie obchodzi, a tu nagle spada ci na głowę jakaś pierdolona piłka. A jeszcze gorsze jest to, jak ktoś próbuję tę piłkę z okolic twojej głowy odbić i przy okazji przypierdala ci ręką w łeb albo wkłada palce do oka...
Gdy chodził do szkoły to pewnie kradli mu kanapki i spuszczali regularny wpierdol. Zwykły frustrat z bagażem zniszczonego dzieciństwa.
Nasz człowiek
______________
jagiellonski24.pl | pulaski.pl | mises.pl
Jebany grubas, co tu dużo mówić. Ta piłka przypomina mu czasy, gdy wszyscy w szkole grali i się bawili, a on tylko ugniatał tłuszcza na dupie, siedząc na ławce, jedząc czipsy.
w Polsce to by wpierdol dostał
Za grosz poczucia humoru nie macie. To co zrobił było doskonałe!
Jak tak czytam to zastanawiam się gdzie jest granica bycia zabawnym tudzież fajnym dla innych, zaakceptowanym? Rozjebał piłkę to jedni, że źle, bo smutny pajac nie chce się bawić i pewnie koledzy go gnębili w dzieciństwie, drudzy. że zajebiście zrobił, i że to śmieszne itd. Każdy się widocznie śmieje z różnych aspektów tego co widzi. Tylko generalnie widaje mi się, że Ci co tak podziwiają to co zrobił (co wymagało bezpardonowości, pewności siebie i pewnej nuty bycia chujkiem i smutasem) piszą komentarze jakby chcąc celowo uchwycić się innego kontekstu tego, co zobaczyli. plus jeszcze bawi was czesto to, jak ktoś inny właśnie broni wyjściowej, ogólniejszej reakcji na materiał. i bawi i wkurwia. To wszystko jest ciekawe i to jest chyba psychologia. Jakby to dalej tak rozkładał na czynniki to można by się pokusić o pewnego rodzaju zawężone profile psychologiczne. Dobra, nieważne...
______________
Jestem wstydliwy i się tego nie wstydzę