Pewien 22-letni mieszkaniec Boguszowa Gorc pozazdrościł ciepła ogniska domowego swojej sąsiadce i postanowił posiedzieć sobie u niej w mieszkaniu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie sposób jaki wybrał by dostać się do 33-latki. Mężczyzna wykuł w podłodze swojego mieszkania dziurę i wszedł do środka.
Policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia z informacją o włamaniu do mieszkania. Widok jaki zastali, bardzo ich zaskoczył. Dziura w suficie, przez którą sprawca dostał się do pomieszczenia. Zgłaszająca przestępstwo kobieta, stwierdziła jednak, że nic nie zostało skradzione.
Podczas śledztwa szybko ustalono winnego. 22-letniemu sąsiadowi pokrzywdzonej postawiono zarzuty uszkodzenia mienia oraz naruszenia miru domowego. Mężczyzna tłumacząc swoje postępowanie ponownie wszystkich zaskoczył. Włamywacz chciał tylko zaznać prawdziwego zacisza domowego.
Za popełniony czyn Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do roku czasu.
Źródło
Policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia z informacją o włamaniu do mieszkania. Widok jaki zastali, bardzo ich zaskoczył. Dziura w suficie, przez którą sprawca dostał się do pomieszczenia. Zgłaszająca przestępstwo kobieta, stwierdziła jednak, że nic nie zostało skradzione.
Podczas śledztwa szybko ustalono winnego. 22-letniemu sąsiadowi pokrzywdzonej postawiono zarzuty uszkodzenia mienia oraz naruszenia miru domowego. Mężczyzna tłumacząc swoje postępowanie ponownie wszystkich zaskoczył. Włamywacz chciał tylko zaznać prawdziwego zacisza domowego.
Za popełniony czyn Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do roku czasu.
Źródło