Jedną z najgorszych rzeczy w chemioterapii, jest fakt, że nie możesz zjeść porządnego posiłku. Bo jaśnie pani jest zbyt słaba żeby wstać i gotować.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
51 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
nie ma żarcia...jest tylko chemioterapia,halucynacje z niedożywienia i śmierć,takie życie
JezusChytrus napisał/a:
nie ma żarcia...jest tylko chemioterapia,halucynacje z niedożywienia i śmierć,takie życie
Będziecie tak ciągle pierdolić te same teksty to staną się równie nudne, jak jestem hardcorem, smaruj dżemorem i milion innych rzeczy w internetach, które jakby nie były katowane do porzygania to jeszcze by można się z tego pośmiać.
Ghostface to, że Politbiuro zabrało Ci ostatniego zimnioka to nie znaczy, że masz wylewać swoje frustracje w komentarzach!
JezusChytrus napisał/a:
nie ma żarcia...jest tylko chemioterapia,halucynacje z niedożywienia i śmierć,takie życie
Hehe raki.
Dobrze że ojciec dobrze gotuje, bo faktycznie matka po chemioterapii nie ma siły. Fajnie że niedługo umrze, w sumie mówi że boli ją jak przy porodzie, niech się nie męczy. Kurwa mać
TheByQ napisał/a:
@up No, gorszy od upośledzonego jest tylko czar... Sami wiecie co.
Że niby od upośledzonego gorszy jest tylko niedożywiony?
No w sumie fakt.
Swoją drogą kumpel się zgolił wczoraj na łyso. Idąc dzisiaj z nim i z jeszcze jednym typem obok onkologii (Gliwice) rzecz oczywista robiłem sobie z niego jaja. Głupio mi się zrobiło jak sobie przypomniałem, że drugi kumpel który z nami był jest 2 lata po chemii. Takie życie, od tego gorsze tylko niedożywienie i halucynacje.
Sami wiecie co... I zgredek na górze... Nie wiem halucynacje...