!Timon napisał/a:
Szczerze mówiąc to albo nie macie co włożyć albo ładujecie we wiadra jeśli wchodzi na sucho z partyzanta.
Jest jeszcze trzecia opcja: wymyślacie bzdury dla wirtualnych piw.
up
oświecę Cię. Większość cipek jest mokra i gotowa jak tylko paluszkiem pomiziasz. Na spokojnie wejdzie bez nawilżaczy itp. Owszem bywają też "cipki księżniczki", które trzeba naoliwić żelem czy chociażby wazeliną (nie było kiedyś "durex play" dla jasności), ale większość jest przyjaźnie chujowi wilgotna i nie zależy to w żadnym wypadku od przebiegu danej cipuszki.
Teraz już wiesz, że ta Twoja Jedyna należy do tego wyjątku cipek suchych. Możesz z tą wiedzą robić co uznasz za sposobne i nie musisz Jej wcale rzucać tyle, że licz się z przepłacaniem za nawilżacze do końca Twoich erekcji, chociaż na to konto jest zapewne miło i ciasno jak przy analiku.