Na filmiku poniżej przedstawiam bardzo dobrze działający tablet do wpisywania numerów rejestracyjnych po zaparkowaniu pod Lewiatanem na ulicy Reduta w Krakowie. Kilkukrotnie zwracałem uwagę mailowo oraz osobiście panu, który wypisuje mandaty, że tablet nie działa, a on twierdził, że wszystko jest w porządku i że to ja wymyślam. Monitoring parkingu jest obsługiwany przez DZP Sp. z o.o. w Krakowie.

Moja żona chciała skorzystać z tego urządzenia, aby być praworządnym obywatelem Niestety, nie mogła, za co otrzymała mandat. Oczywiście ma rachunek z Lewiatana i wyśle go, aby mandat został anulowany. Ale dlaczego w ogóle go otrzymała, skoro tablet nie działa? Aby wystawić mandat, musi być jakaś podstawa. Jakim prawem ktoś wystawia mandaty, skoro tablet nie działa, a gdy działa, to często się zacina lub traci połączenie?

To jest kradzież w biały dzień. Ilu jest takich osób, które chciały wpisać numer rejestracyjny auta, ale nie mogły, i na tej podstawie otrzymały mandat w wysokości od 250 zł do 500 zł? Co jeśli ktoś zgubił paragon albo spóźnił się z jego wysłaniem? Otrzymujemy mandat bezprawnie, tracimy czas na odkręcanie tego, żeby nie oddać komuś naszych pieniędzy za nic.