Daedra napisał/a:
Nie narzekam na przekleństwa na portalu wodzu, tylko obniżenie poziomu klasy prezentowanego materiału (zwłaszcza z że tak powiem, mojej również branży) przez Ciebie konkretnie.
Nic już na to nie poradzę. Zachęcam do zapoczątkowania własnej inicjatywy promującej DESW w sposób dla Ciebie należyty. Każda inicjatywa jest na wagę złota.
Daedra napisał/a:
Uważam, że wykorzystywanie wspólnego forum (o innej tematyce zwłaszcza) do autopromocji jest niewłaściwe. Może się mylę, może nie ale taki mam pogląd i tyle - chyba mogę, nie?
Szkoda, że odczytujesz to jako autopromocję. Pewnie wynika to z pobieżnego wczytywania się w publikowane przeze mnie treści.
Nie prowadzę odpłatnych treningów, nie proszę o darowizny, jedyne co robię to staram się dotrzeć do jak najszerszej rzeszy odbiorców aby popularyzować DESW. Jeśli twierdzisz, że jest to niewłaściwe działanie trudno, ale jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, to całe środowisko przez następnych 20 lat będzie postrzegane jako egzotyka.
Amerykanie są lata przed nami, Brytyjczycy i Skandynawowie zresztą też. A to u nas cały zachód zobaczył, że można tłuc się bezpiecznie stalą na zawodach i od nas czerpał wzorce. Można oczywiście się nadymać i narzekać ale to do niczego nie prowadzi.
Daedra napisał/a:
I teraz pytanie: na Twojej stronie jest oświadczenie:
Cytat:
Twórcą tej strony jest Jakub Potocki, członek Stowarzyszenia ARMA-PL. Jest to moja prywatna inicjatywa - Stowarzyszenie nie stosuje ani nie popiera stosowania wulgaryzmów w życiu w ogóle, a w odniesieniu do sztuk walki w szczególności.
Napisałeś to zapobiegawczo, czy jednak ktoś ze stowarzyszenia zwrócił Ci uwagę a propo powiązań ich marki z Twoim sposobem przedstawiania materiału?
Rozpocząłem dyskusję na forum całego stowarzyszenia ARMA-PL aby władze odniosły się do mojej formy przekazu. Jestem w końcu tylko jednym ze Scholarów w Armie i nie mam monopolu na jego wizerunek. Poproszono mnie o umieszczenie tego oświadczenia, co też uczyniłem.